uff...
Jestem!
W sobotę musiałam odrabiać wszystkie lekcje a dziś było zbieranie jabłuszek.Śmiechu było przy tym co niemiara.
Myśle, że sporo kcal spaliłam na tym zbieraniu
No ale dość o tych zbiorach.
Postawiłam sobie taki mały cel a mianowicie postaram się, aby do 11 października wytrwać w diecie bez żadnych wpadek. Może to głupie ale myśle, że mi pomoże.
Teraz pisze jakieś tam zaproszenie na turniej rycerski...
Dzięki, że o mnie pamiętałyście![]()
Zakładki