Szczere gratulacje z mojej strony
Szczere gratulacje z mojej strony
Ja też gratuluję i podziwiam bo ja nieznoszę biegać, dla mnie to najgorsze co może tylko być :P zo to jeździć rowerkiem uwielbiam
Gratuluje :* i podziwiam
Buziolki :*
Ja też nienawidzę biegać, choć wiem, że jest to niezwykle skuteczna metada na zgubienie "tego i owego".Zamieszczone przez cindy14
A rower... Rodzice nie chcą mi kupić, to i nie pojeżdżę
A ja lubię biegać.. najgorzej jest się ruszyć sprzed tv, wciągnąć dresik i pójść na bieżnię.. ale jak już jestem to mogę biegać A drugi problem jest taki że wychodzę dopiero jak zaczyna się ściemniać bo jakby ktoś z moich znajomych zobaczył jak wyciskam siódme poty to chyba by pomyślał że jestem nienormalna..
A ja mam tak samo, ze jak juz sie przebiore to moge biegac i biegac, ale dopki siedze i mysle o bieganiu to mnie skreca, ale jak juz sie zacznie to luz. Bo ja nie lubie sie scigac kto pierwszy, wole biegac swoim normalnym srednim tempem...
ja też nienawidze biegać wole jeździc rowerkiem
Jem/piję kompocik.. Nie wiem jak on ma wyglądać, bo raz pisze ze to mają byc owoce z puszki, kompot albo sałatka owocowa.. Ja wziełam garść jerzyn, czerwonej porzeczki,kilka truskawej i jedno jabłko dodałam 1łyż miodu i jedną cukru. I to wszystko na 700ml wody ale sobie wzięłam tylko ok 200ml w tym większość ugotowanych owoców.. Moze być?
Na moje oko jak najbardziej może
Dzisiaj popełniam same błędy!!!
1)zjadłam cały duuuuży jogurt
2) kompocik posłodziłam bo był bez smaku
3) nie biegałam bo na bieżni jakieś małolaty opróżniały wódkę z plastikowych kubeczków.. nie chciałam przeszkadzać... i jedyne ćwiczenia to troszkę skakanki, troche tanczenia, 1.5godz spaceru i trochę na brzuch z modelingu.. czyli właściwie nic konkretnego..
4) i jeszcez pije za mało wody WRRRRR.... tylko 4 szkl. dziś a powinno być 8!!
Jutro jest dużo jedzenia bo i ryba i befsztyk Ja się cieszę a ty Btx??
Zakładki