ja miałam taką wczoraj bo przekroczyłąm limit kalorii ale dzisiaj nie mam zamiaru tego powtórzyć !! :shock:
Wersja do druku
ja miałam taką wczoraj bo przekroczyłąm limit kalorii ale dzisiaj nie mam zamiaru tego powtórzyć !! :shock:
no majka, dasz radę, będzie dobrze :)
ja też muszę w końcu się wziąć za siebie, bo wciąż tylko gadam i nic nie robię ;)
od 1o września ruszę pełną parą :lol: a teraz to tak na ile mi się uda ;)
buziaki
taaa dzis tak srednio mam humor ;/ jak rano wstalam i zobacyzlam jak leje to mi sie chcialo schowac spowrotem do wyra i spac dalej buuuuu jak wyszlam na ten deszcz makabra hehe
ziiiiimno na dworze a co dopiero zima hehe
no dziewuchy jesien sie robi i chandry to niestety czesta sprawa :P
dzis zjadlam:
1 dniadanie - bulka + pomidor = 190
2 sniadanie - bulka + szynka = 150
obiad - kapusta = 150
razem = 490
jest git ;)
o maly wlos i zjadlabym w pracy placek drozdzowy ze sliwkami hehe ale w koncu cholera powiedzialam ze nie moge jesc slodyczy i smazonych potraw i w ogole bo mam klopoty z brzuchem, zoladkiem iwszystko razem wziete a babka mi mowi ze to nie zaden krem i moge zjesc :P a ja akurat jadlam bulke wiec mowie ze pozniej zjem i tak jakos pozniej zapomniala i o 15 zwialam i placek zostawilam heheh
cholera wrocila z urlopu i znowu zarcie sie zaczyna w pracy ;/
agasi no najgorzej sie zabrac tak porzadnie a pozniej juz leci :) tak jak mi pieknie idzie tak Tobie tez pojdzie:)
i nawet te przesliczne zdjecia agusi nie zdolinowaly mnie tylko tym razem zmobilizowaly :)
jeszcze raz musze Ci normalnie powiedziec ze jestes sliczna :)
świetnie ci idzie zizuu :D I pewnie szybko znikną kilogramy, tak jak szybko przyszły :wink: :twisted: Powodzenia 8)
pięknie pieknie :D
nie damy sie zadnym plackom :D
pozdrawiam :wink:
a no ! :D
zjadlam jeszcze nektarynki, wypilam kubisia, 2 cini minisy i 2 wafle ryzowe z powidlami i wyszlo 1100 :)
boze wrocila mama z zakupow i co? patrze a tam nutella :[[[[[[[[[ od razu na nia z ryjem ze mowilam ze nie ma kupowac itd. wrrrrrrrr a ona do mnie ze nie mam na nia patrzec... ale co mi to da skoro wiem ze jest w domu i teraz tylko mi ona w glowie :(((((((
ide z kumpela do biedroki ona kupila te duze chipsy cebulowe i jak patrzylam j\jak u mnie je otwiera to mowie "nie no ja wysiadam, jem" a zaraz cos mi sie cofnelo i cholera dalam rade :)))) ale ta nutella?ehhh jutro powiem ze ma zniknac albo ja wyjebie i powiem ze brat zjadl hehehe kurcze czemu mi slinka leci jak o niej mysle chociaz staram sie tego nie robic ;/
hej :)
super Ci dzisiaj wyszło :) i oparłaś się plackowi, chipsom, nutelli :shock: nieźle ;)
a z tą nutellą to nie przesadzaj, niech inni sobie jedzą, skoro nie są na diecie ;) tylko niech schowają gdzieś przed Tobą :lol:
ja narazie od diety jeszcze odpoczywam :twisted:
No no...idzie ci dobrze..jeśli oparłaś się tyloma pokusom to przetrzymasz wszytsko...