-
tym razem zizu da rade :)
Witam,
zaczne od tego ze nie jestem nowa osoba tylko zmienilam nick (poprzedni to majka00)
wiem, ze wiele razy obiecywalam, ze sie uda wtedy, ze nie bede zakladala nowych tematow i w ogole ale wczoraj rano jak weszlam na wage zdalam sobie sprawe, jaki blad popelniam i jak sie zapuscilam.
w ciagu niecalych 2 tyg. z 53 przytylam do 58 (waga pokazywala wczroaj wiecej ale te 2 kg. odliczam na jedzenie, ktore ostatnio bylo w gigantycznych ilosciach)
bylam juz tak blisko celu i przez wlasna glupote stracilam to teraz tego zaluje, czuje sie jak slon. spodnie sa mi ciasne, zostaly jedne wiec jak najszybciej musze sie pozbyc tego tluszczu i cellulitu, ktory wrocil. nie moge chodzic w jednych spodniach ;/
przez te 2 tyg. jadlam tyle ze na jakis czas mam dosc slodyczy i wszystkiego co tluczace, wiec poczatkowo nie groza mi napady, pozniej bedzie ciezko ale juz nie popelnie tego samego bledu ;/
przepraszam, ze po raz kolejny ale chce zapomniec o tym co bylo i zaczac na nowo.
jestem na 1000 bo na 1200 jakos nie moge sie wziac bo co chwilecos dojem i pozniej z 1200 robi sie 1400-1600 itd. a tak to najwyzej dojem do 1200 i bedzie ok.
no to zaczynam od dzis :P
sniadanie - bulka + pomidor = 190
zaraz zjem drugie sniadanie ale jeszcze nie wiem c oto bedzie bo zaraz wybiore sie do kuchni
mam nadzieje ze mi pomozecie wsparciem, ktore tak wiele mi daje, bedziecie mnie wyzywac tak jak dawniej ale teraz to bedzie mnie ruszalo nie raz jeszcze bede was potrzebowala
-
Nom pewnie że pomożemy ehhh nie masz za co przepraszac bo wiele z nas najpierw chudnie pozniej to zaniedbuje... ja tez tak mam zawsze... nom niestety ciezko jest i tyle... A napisz cos wiecej moze jakies wymiary czy uprawiasz jakis sport i do jakiej wagi chcesz schudnąć...
-
wymiarow nie znam dokladnie bo rzadko sie meirze wole wage :P
moze za tydzien sie pomierze jak sie w krece w dietkowanie
chce wazyc 49-50 mam 158-160 cm.
ze sportem to kiepsko bo nic nie ruszam sie, 8 godz. w pracy przy biurko a pozniej w domu przed kompem, zadko spacer czy cos ale od dzis po 15 min. dziennie cwiczen chociaz ;P
2 sniadanie - 3 mandarynki = 90
-
ziizuu kochana ja tez zaczynam od nowa i miałam ten sam problem ze jak byłam na 1200 to z tego robiło sie 1400 albo 1600 i diety nie było ale tym razem -->> wiem ze pisze to juz nie wiem ktory raz -->> ale tym razem jestem na 1000 i nie ma bata hehe
-
Nie przepraszaj nas bo nie ma za co
Wiesz że zrobiłaś źle bo sie zaniedbałaś, ale musisz teraz bardzo gorąco wierzyć w to że tym razem się uda i schudniesz do swojej upragnionej wagi 49-50kg
Trzymam kciuki za Ciebie i wierzę w Ciebie więc nie zawiedź mnie
-
oj jak sie ciesze ze postanowilas cos z tym zrobic! uda ci sie, widze ze jestes zdeterminowana, wiec jest ok na moje wsparcie mozesz liczyc. bede tu codzinnie zagladala dziewczyny pewnie tez pomoga. razem damy rade. ani sie obejrzysz a taka laska z ciebie bedzie ze hej
-
Trzymam także za ciebie kciukasy ;]
-
dziekuje bardzo dziewczyny :*
nawe nnie wiecie jak bardzo mi to pomaga
-
na pewno Ci sie uda
Trzymam kciuki:***
-
trzymam kciuki za ciebie odmieniona
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki