Wątek: wisienkowy dzienniczek | 62 -> 48 | potrzebuję wsparcia!

pozwoliłam sobie założyć taki oto mój topic... celowo nie nazwałam go dziennik tylko pamiętnik, bo raczej nie będę zapisywała tego co spaliłam/zjadłam, tylko smutki "mama upiekła szarlotkę, a mi nie wolnoooo" i radości "kg mniej"... [pewnie głównie smutki ;]]. mam nadzieję że jakoś mi to pomoże na mojej długiej drodze do celu... bo chcę żeby grube były tylko moje rzęsy ;]

stan na dzień dzisiejszy:
162 cm wzrostu
62,5 kg

Oj tam zaraz gadasz że będą same smutki, będzie więcej pazytywnych pościków napewno opowiedz cos o sobie, ile masz wzrostu, ile masz lat, swoja przygodę z odchudzaniem, na jakiej jesteś diecie, jakie ćwiczenia wykonujesz itp. :P

na pewno bedzie wiecej pozytywnych postow 3mamy kciuki

poradzisz sobie, bo bycie tu naprawde motywuje. aaa, własnie, napisz cos wiecej o sobie

3 mam kciuki za ciebie ;]

Na pewno będzie dobrze
Trzymam kciuki.

Zapraszam do mnie, link w opisie.

bede tu zagladac i oczywiscie trzymac kciuki za Ciebie i twoja diete...

Dasz radę, ja zaczynam w tym samym dniu co ty, tylko, że ze mną jest dużo gorzej. Mam nadzieję, że obie damy radę zwyciężyć te kilogramy!!!

powodzonka trzymam kciuki, z nami wszystkimi napewno ci sie uda

o rany, nie spodziewałam się aż tylu odpowiedzi, dzięki Wam wszystkim :))) mam 16 lat, do tej pory "odchudzałam się" strasznie chaotycznie - od głodówek po odpuszczanie: "bo napewno mi się nie uda" i obżeranie się :D ostatnio jadłam głównie warzywa i owoce, ew. wypiłam niskokaloryczny jogurt... straciłam w ten sposób 5kg w dość krótkim czasie, ale trafiłam tutaj i stwierdziłam że taka metoda nie ma sensu, zdecydowałam się więc przejść na dietę 1000-1100 kcal :] nienawidzę ćwiczyć, niestety :( jak już mam coś robić to najchętniej idę na rower albo po prostu dużo chodzę [nie wiem tylko czy to coś daje :]], nie cierpię biegać itp ;)

mam pytanie: czy w związku z moim trybem życia mogę jeść 4 posiłki dziennie a nie 5? tj np. śniadanie 300 kcal, II śniadanie 200 kcal, obiad ok 500 kcal i jakaś lekka kolacyjka? czy to jest dobry podział?

pozdrawiam :]