Strona 105 z 301 PierwszyPierwszy ... 5 55 95 103 104 105 106 107 115 155 205 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,041 do 1,050 z 3003

Wątek: 13.02- koniec tego złego... Zamykam sprawę...

  1. #1041
    kasi3k jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    obiady bleeee:P

  2. #1042
    Awatar ally900
    ally900 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-10-2005
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    5

    Domyślnie

    tez bym chciala zeby ktos mi gotowal , oczywiscie wedlug moich zasad :P
    Suszona przeprowadzam sie do Ciebie
    a dzisiaj przegielam orzechami i jest gicior
    D- doskonałosc zawsze daleka..
    ..::})i({::..

  3. #1043
    Sysia1987 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    no ja tez bym chciala zeby ktos mi gotowal no ale nic musze sama sobie robic jak narazie

  4. #1044
    suszona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-08-2006
    Mieszka w
    Jarosław
    Posty
    281

    Domyślnie

    Mi to nie przeszkadza bo lubie gotowac
    A moja mama to perfidnie wykorzystuje hehe
    zapraszam do mnie na obiady

    Wiecie co... normalnie sie dzisiaj rano zalamałam...
    ehh... wczoraj na sniadanie zjadlam platki z jogurtem i mandarynka, na obiad był lodzik SB, na podwieczorek leczo. Pozniej poszlam do kina i bylo fajnie no ale mniejsza z tym...
    przyszlam z kina i mama chciala mnie zmusic do czekoladek kokosowych ale sie nie dalam (uff...)... dzisiaj rano staje sobie na wage, patrze i oczom moim nie wierze... 50kg... mysle sobie "no to ładnie"... staje jeszcze raz 51... mysle sobie "super"... i jakby tego bylo malo zjadlam na sniadanie jajecznice z feta i pozniej tak zawaliscie mnie w szkole bolal brzuch ze normalnie jakbym cos zjadla to bym chyba tam wyciela takiego pawia ze szok... kanapke dalam kolezance... pozniej jak juz mi troche przeszlo to siadlo sobie kolo mnie jakies 5 osob z drozdzowkami z czekolada i toffi... ehh myslalam ze umre... nie dalam sie (nie ma ze boli)... kolega dal mi gume... zuje zuje... i moj brzuch sie odezwal (w sensie ze bolal jeszcze bardziej niz wczesniej), zdulo mnie i bylo łubudubu jak po jablkach... wrocilam do domu wypilam herbate i mi przeszlo... wlasnie zżułam paczke gum i nie dosc ze znowu boli to mi niedobrze...
    masakra

  5. #1045
    MakeMeHappy Guest

    Domyślnie

    Niedobrze

  6. #1046
    suszona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-08-2006
    Mieszka w
    Jarosław
    Posty
    281

    Domyślnie

    powiem Ci ze jestem zalamana...

  7. #1047
    Magdullusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    moze jestes przed okresem albo sie wyproznic nie mozesz dlatego ci tak waga skacze??
    a z tym brzuszkeim.......moze twoj zoladek nie jest przyzwyczajony po prostu po dlugiej diecie do takiego jedzonka
    nie wiem nie wiem

  8. #1048
    MakeMeHappy Guest

    Domyślnie

    Ale przejdzie Ci i będzie dobrze. Nie załamuj się!

  9. #1049
    suszona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-08-2006
    Mieszka w
    Jarosław
    Posty
    281

    Domyślnie

    okresu nie mam miesiac, jak bylam na diecie to jadlam taka jajecznice z feta... nie wiem moze byla nieswieza? watpie nie stala dlugo w lodowce..
    nie wiem normalnie az mi sie odechcialo wszystkiego

  10. #1050
    Guest

    Domyślnie

    Okres to bardzo prawdopodobne.
    Albo właśnie nie możesz się wypróżnić, często przy niskiej ilości kcal przemiana materii siada
    I nie waaż się cooodziennie, bo waga lubi sobie taak o skakać.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •