super, że się dobrze bawiłaś ja również. w domu byłam w domu koło 3
super, że się dobrze bawiłaś ja również. w domu byłam w domu koło 3
hej suszona, mam do Ciebie pytanie - w jakim czasie zruciłaś swoje nadprogramowe kilogramy, jaką miałaś dietę i co z ćwiczeniami??
Zbyt ładna dla brzydkich, A dla ładnych za brzydka
Za gruba dla chudych, A dla grubych za chuda.- czekoladoholiczka
latina- ja o tej porze tez skonczylam zabawe
czekoladoholiczka- 18kg w rok a te ostatnie zeszly przy wychodzeniu z diety, a diety byly rozne od Atkinsa przez tzw psia diete (nie polecam) i SB do 1000, 1200 itd
liczenie kalorii jest najlepsze
cwiczyc nie cwiczylam specjalnie bo mi sie nie chcialo ale robilam 14 dni 6 weidera i w czasie adwentu 3 tydodnie po 100 brzuszkow i 5 min rowerka...
wiecie co..;/ normalnie zauwazylam ze ostatnio moj brzuch jest jakis dziwaczny... wszystko jest w porzadku do momentu obiadu... po obiedzie mnie nadyma i boli mnie okolica przepony i czuje jakby mi cos stalo w przelyku...;/
nie mam pojecia co sie dzieje...;/ przez ostatni tydzien zamienilam sobie 2 sniadanie na podwieczorek - poprzestawialam obiad z 2 sn i cos to 2 sn mi juz nie podchodzi za bardzo..;/ zobaczy jak to bedzie w tym tygodniu,..
ten moj brzuch jest okropny... wieczrami jest taki wysadzisty ze az mi sie plakac czasami chce tak samo jest jak zjem wiecej (obj)
hej nie smutaj się < pociesza >
może sprobuj pić mietę??
mnie tez tak wysadzalo kiedyś ale jakos samoczynnie przeszło
moze u ciebie jak sie wszystko unormuje po diecie to bedzie oki??
albo moze rozloz sobie tak posilki zeby nigy nie jesc za duzo co??
zobacz jaka ilosc posilku mozesz zjesc zeby cie nie wzdelo, jedz tyle tylko najwyzej czesciej
ja wiem ze to moze byc niewygodne jesc tak ze 7 posilkow dziennie ale moze innej rady nie ma??
albo jedz malo ale zeby kalorii dobrze wyszlo <kalorycznie> moze wtedy przejdzie??
oj brzusio musi się roserzyc by móc pomieścić jedzonko ;] nie przejmój się!!
wlasnie tak robilam jak jem jogurt to dodaje rodzynki jak jem platki to to samo...
mam nadzieje ze mi tez przejdzie...
zrobie tak w tym tygodniu i zobacze czy mi przejdzie czy nie
hymmm zastanawiam sie czy zjesc jutro ten blok bakaliowy czy nie...
w sumie to sobie obiecalam ze go zjem, ale z drugiej strony jakos mi nie lezy nawet nie wiem czy mam na niego ochote... i boje sie ze skonczy sie to jednym wielkim napadem...
Też myślę, że po jogurtowo-papkowym okresie diety jest żaołądek po prostu strasznie skurczony, więc trzeba go przywyknąć do większych ilości jedzenia a zwłaszcza treściwego . Nie na myśli rozciąganie na amen, ale nie można znowu z takim poskurczanym biedakiem do nieskończoności się borykać
Mi tez z początkiem zwiększania kalorii tak sie działo z brzucholem ale teraz nie zwracam już na to uwagi Jak sie zwiększy to na chwile i zaraz wraca do normy
Chyba zabardzo sie na nim skupiasz
Madziul wiesz chyba masz racje...;/
juz nigdy nie zjem budyniu waniliowego slodkiej chwili
odkad go zjadlam normalnie brzuch mam taki spuchniety i tak boli ze szok jeszcze na dodatek teraz mi niedobrze
o ja tez po obiedzie mam czesto wydety brzuch i mnei pobolewa ale to chyab rpzez to ze tuz po obiedzie opycham sie jablkami mandartynkami :P
Zakładki