Wątek: 13.02- koniec tego złego... Zamykam sprawę...

hehe no to powiem Wam jeszcze ze robilam tak:

duza papryke oproznialam z gniazda i dawalam farsz z pieczarek, ogorka kiszonego, tuńczyka, sera feta light i pomidora...
ale mozecie tez dac grzyby marynowane, kukurydze, kurczaka, ryz... mmmm;]

moja mama mi kiedys powiedziala <jak bylam na SB> ze ona mi fety nie kupi bo dla niej za slona
ale mi smakuje i sama sobie kupilam
ale ty smaczne rzeczy wypisujesz a ja sie tak zastanawiam nad SB na ferie <mysli>

ja tak myslalam zeby sobie na 2 tygodnie troche insuline wyrownac bo teraz jem praktycznie same wegle...

mi glownie chodzi o odzwyczajenie sie od wegli bo tez jem praktyczne tylko to
schudnac to wcale na SB szybciej nie schudlam niz na innych dietach ale chcialabym zeby przeszla mi ochota na pieczywo etc. no i zeby mi przeszly wzdecia bo mam okropne a na SB wcale nie mialam

ja tez mam wzdecia jak sobie pojem
i tak mi brzuch wypycha:/
straszne uczucie..

ja dzisiaj zaszalalam i zrobilam sobie kakao i w nim wymoczylam chleb ze sliwkami i normalnie az mi brzuch rozsadzilo...

mnie to nawet jak nie zjem duzo to mnie na wzdecia bierze
a po sliwkach to mam zawsze zjazd do łazienki

Mam pytanie. Jak jestescie na sb to co jecie w szkole bo chleba nie mozna nawet jablek a ja bez zarla w szkole nie wytrzymam

ja nic nie jadlam w szkole no chyba ze bezcukrowa gume do zucia zulam i wode pilam
dlatego wlasnie ja za tydzien ferie zaczynam i chce zrobic ta 1 faze jak w domu bede bo ciezko nie jesc przez tyle czasu kiedy ja jem sniadanie rano o godz. 6.30 a obiad o 15.30

Tez myslalam zeby zaczc w ferie ale jeszcze musze sie zastanowic nad ta dieyka. Moze u mnie w koncu cos ruszy na mojej diecie