Wątek: 13.02- koniec tego złego... Zamykam sprawę...

Bedzie fajnie.
Ja moje wkleje za miesiac.
A potem za kolejny.
Tak zeby wstydu nie było

suszonko a czy Ty czasem nie uważasz że za mało jesz?? nie masz żadnych problemow ze zdrowiem?

bardzo mało jesz suszona!! kurcze też bym tak chciała umiec.. musze się czymś zainspirować..
gratuluję Ci ale zeby sie to na zdrówku nie odbiło

nie zapominajmy ze zdrowie najwazniejsze!

suszona faktycznie coś malutko jadasz... nie za mało???

a z SB chodzi Wam o South Beach?

No rzeczywiście nie jaesz za dużo. A SB to South Beach, zgadza się.

Witam Was
nie bylo mnie te dwa dni bo moj tata postanowił cos porobic na kompie i go troche popsul... no ale juz jest ok (popsul i naprawil hehe)

U mnie dieta ok. Nie bede pisala co jadlam przez te dwa dni ale to bylo jedzenie SB
dzisiaj jak narazie:
8 połówek orzeszkow ziemnych light
"gołąbek" (oczywiscie powymyslany ala SB) z serem zoltym light
piers z kurczaka z wielgachnym ogorkiem kiszonym

wiem ze malo jem ale poprostu nie chce mi sie wiecej... wczoraj o 14 zjadlam dwa takie gołabki ala sb (nie byly duze) i sie najadlam... pozniej ok 17 zjadlam jeszcze 10 pistacji i normalnie bylam nawalona na fulla

nie martwcie sie o mnie o tak zaczynam jesc coraz wiecej

a jak dieta u Was?

wczoraj sie nażarłam paskudnie aż dzis jeszcze czuję tą ciężkośc na żołądku ale dziś oprócz podstawowych posiłków poszcze

oj Psychojadku

ja nie wiem co jeszcze moge zjesc... przewiduje jeszcze posilek po 15...
nie mam pojecia... nie chce jesc niczego ciezkiego... chyba zjem sobie jeszcze pistacje i bedzie na tyle dzisiaj, bo czuje sie najedzona,a wiem ze jak juz nczego nie zjem to ok 22 moge miec napad

Racja, napady bywaja zlosliwe, bardzo!
Ale faktycznie, poki nie czujesz glodu nie ma co sie nażerać :P
Ale Miśku pamietaj, zebys w jakies wstretne chorobsko nie popadla!!!