-
idiota i tyle...
Do mnie taki gościu ze szkoły pisał na gg anonimy "Ile ważysz? sorry...nie ważysz się, bo waga pęknie"
Super pięknie, schudłam 10 kg od tamtego czasu, a ostatnio i tak mi i koleżankom dogadał że jesteśmy grube.
Gościu ma kompleksy ech, najpierw mi się zrobiło trochę przykro, ale nie zależy mi na jego opinii. Zresztą co go obchodzi moja waga, niech na siebie popatrzy. Ciekawe co by zrobił, jakbym schudła jeszcze...pewnie by się czuł dumny, jakbym przez niego trafiła do psychiatryka. Już widzę tą jego minę...;/
Dobra, bo offtopa zrobiłam...nie przejmuj się tym kolegą...
-
łe tam kretyn jakis
-
Tylko wiesz....mozna o tym nie myslec, ale jak długo
nie powiem, ze sie tym nie przejmuje
bo to moj najwiekszy kompleks
jedno złe zdanie, słowo badz wzrok
doprowadzaja mnie do szału;/
ehh wiecie o co mi chodzi
obwiniam moja mame za to ze pozwoliła mi tyc
nie mowiac mi nic!
boli mnie dzis to wszystko bardzo
-
Ja obwiniałam moja mamę że mi gadała że ejstem gruba. A teraz jestem jej wdzięczna bo się wkońcu za siebie wzięłam
I osiągnę cel. I ty też! Uwierz w to wkońcu!
Kolesiem sie nie przejmuj, wiem jak to jest... Mi też jeden taki dowalił że mam się nie ubierać na czerwono bo to pogrubia i wyglądam jeszcze gorzej. Gówniarskie tekściki, nei ma co się nawet nad tym zastanawiać
-
Wiem jak to jest usłyszeć złe słowa. Kiedyś często takie rzeczy słyszałam - że jestem gruba jak świnia itd.
Teraz na odwrót - większość znajomych mówi mi, że jestem za chuda itd, mama się martwi, osoby, które kiedyś mi mówiły, że jestem gruba teraz mówią, że wyglądam jak "szkielet obciągnięty skórą" (przesadne trochę no i to było na żarty, ale śmiesznie to słyszeć z ust tej samej osoby). A mimo to, jak usłyszę jakiś niemiły komentarz na temat tuszy, to mam doła, wkurzam się, przekonuję sama siebie, że to nie prawda, koleżanki też mi mówią, żebym się nie przejmowała, ale jakaś część mnie mówi "pewnie jednak wyglądasz trochę za grubo...". Po tamtym komentarzu niedawno tak właśnie myślałam, aż w końcu uspokoiłam się, stwierdzając, że jeśli gościu mnie nienawidzi, to pewnie chce mnie do psychiatryka posłać i tyle.
Teraz jest akurat dobrze, ale jak mam zły humor, to jak tylko jem, przypominają mi się różne niemiłe słowa...;/
-
szczerze? wolalabym slyszec ze jestem kosciotrupem niz ze jestem gruba...:/
-
Nie dziwię się...wiesz, ja niedawno schudłam i też mi się to bardziej podoba jak jakaś koleżanka powie coś w stylu że jestem za chuda, niż jak jeszcze parę miesięcy temu słyszałam, nawet żartobliwie że jestem gruba.
-
i mam nadzieje ze tez to bede slyszec ^^
-
ohh nie wracam juz do tamtego tematu
dzis ide na SKS do szkoly w siate- 2 h
i na SKS o 20 na hale
tez w siate
pozniej skakanka
mam nadzieje, ze 27 zobacze 60
zmienilam date
bo widze, ze to nierealne ejst

-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki