Wątek: raz sukces, raz porażka i tak w kółko(teraz-porażka:/)

Ja również zycze Ci powodzenia i trzymam kciuki plan masz bardzo dobry 1200 i cwiczonka i efekty bedzie widac :* buziaki :*:*

Dobra to siem przyłączam Dzisiaj miałam zamiar tez zjeść 1200 kcal ( macie racji że połowa z tego to zdeka przesada) no ale póki co jest o wiele wiele mniej yhhh z tego co naliczyłam to do tej pory wszamałam 350 kcal. Ile Wy macie zamiar zrzucić kg i w jakim czasie?

Witam ja sie chetni przylacze dietkuje od wczoraj i juz dzisiaj zawalilam ale esh...jutro sprobuje znowu! trzymam kciuki i zapraszam do mnie...

P.S. ja chce schudnac 14kg :/

zazza: ile ty masz wzrostu?

Ja jeszcze pól roku temu miałam 105 w biodrach.... teraz mam 98 ale gdybym się wtedy nie poddała, to pewnie dzisaj już bym miała mniej niż 90... kiedy jest się na diecie bardzo ważne jest wsparcie i jeżeli musisz się tu spawiadać ze wszystkiego co zjadlaś i ile spaliłaś to chyba daje niezłego kopa ;p może ja też napisze własny temat.... ;p

Witamy na planecie odchudzaczy ja zamierzam stracić 5-6 kg ale waga 52 też by mi odpowiadała

hejka wszystkim!!!
Pierwszy dzień mam za sobą. Grzeczna byłam, według planu jadłam i nawet na rowerku pojeździłam I choć teraz głodna jestem to jakoś tak miło, że w końcu coś mi się udało (jeden dzień- a ja już nobla bym chciała dostać :P nie no, poprostu ciesze się ). Gdyby każdy dzień tak wyglądał to prędzej czy później waga pojdzie w dół... tylko cały sęk w tym by tak wytrwać

Aj, miło mi, że tak sporo osób tu coś mi naskrobało-to naprawde pomaga...i tak zawalić głupio bo co potem tu napisać??

lloll- mam 169cm wzrostu, tak na mój gust w sam raz Co do tego poddania się-ja gdymym od momentu pierwszej diety się nie poddała to teraz chyba bym jako pomoc naukowa w sali biologicznej stała- taki pan (a raczej pani) Kostek-kościotrupek

CiSsA: jutro prosze mi tu zameldować że na koncie masz co najmnie, powtarzam co NAJMNIEJ 1000 kcal i żeby mi tu się nie głodzić zamiast tego ćwicz kobietko, ćwicz a bedzie oki

klaudynka1992, madic- bardzo zapraszam do wspólnej walki

Mam jeszcze takie pytanie do was: co bierzecie do szkoły jako II śniadanie, bo ja jak ide na 8 h to jak wezme sobie tylko jakąś małą kanapeczke( z chleba ciemnego rzecz jasna ) to gdy wracam do domu jakiś dzikus we mnie się odzywa i tylko JEŚĆ!
Też tak macie czy to tylko ja tak dziwnie reaguje??

Mi sie przez 10 dni diety skurczył już troszke żoładek i nie mam takich głodów wielkich. W szkole mam swietny sklepik można kupic nawet sałatke, owoc czy jogurt. ja dziś wybrałam to ost normalnie to biorę jabłko lub bułke pełnoziarnistą z białym serem i pomidorem i obowiązkowo wodę mineralną

heeey zazza 3mam za ciebie kciukasy i bede do ciebie zaglądać

ZaZZa ja również za Ciebie trzymam kciuki i będę tu wpadać i obserwowć jak sobie radzisz
Będzie dobrze!Masz dobry plan,nie katujesz się jakąś drakońską dietą,do tego ćwiczonka,będzie dobrze,nawet się noe obrócisz a zobaczysz,że spodnie są za luźne a waga pokazuje pare kilo mniej
Jak u mnie tak było to się cieszyłam jak jakiś głupek :P
Buziaki
P.S.wpadnij do mnie

LiLee każdy dostaje głupawki n samą myśl że jest chudy xD to takie zwyczajne ja też skacze z radości gdy rano waga pokazuje np. 2 kilo mniej a cm leca :P tak to już jest
zazza bedziemy cie 3mac przy tej diecie i ani myśl o jakiś błahostkach hehe 3maj sie kochana ;*