ja tez tak mialam ze na plazy nie chcialam w stroju chodzic a teraz stwierdzilam ze jak sie komus nie podoba to niech sie nie patrzy xD
Wersja do druku
ja tez tak mialam ze na plazy nie chcialam w stroju chodzic a teraz stwierdzilam ze jak sie komus nie podoba to niech sie nie patrzy xD
ja w zeslz ewakacje, jak byam gruba, to mailam opory przed wejsciem na basen czy cos, ale nad morzem, to mi hamulce puscily, takie balerony tam siedzialy, ze az sie humorek poprawil :D
Ja też się zawsze krępuje na basenie, a tym bardziej nad morzem, bo mam tam parę szczuplejszych ode mnie kumpelek i tak jakoś sie nie fajnie czuje
Niby tak, ale nad morzem jest pełna plaza a na basenie kilka-kilkanaście osób ;P
No i ja np. jeszcze na basenie umiem przeżyć, ale na plaży...ojjj jest ciężko
ja plaze wole. bo na plazy jest 100 grubszych osob i sie w oczy nei rzucam :P
:P :P :P
julix przecież ty jesteś totalnie szczupła! Gdybym ja tak wygladala, to bym szczęśliwa paradowała po plaży :P
Mi też chodziło o to że na plaży mi lepiej ;) Bo tam nawet jak ktoś się na mnie patrzy to tego nie widzę :)
A na basenie to raczej tak ;/
No i na plaży możesz leżeć plackiem i się opalać, a wiadomo że na leżąco wygląda się szczuplej :lol: . Z resztą nawet jak się idzie do wody to można iść na głębokie i nas nie widać :P .
Ja nie lubie plazy :p
Bo choc sa tez grubsze laski ode mnie, sa tez szczuplejsze, a na dodatek super opalone..
Czasami wystarczy ze spojrze na 1 dziewczyne - supermega szczupla, ladnie zbudowana, z ladna twarza i boska opalenizna - na dodatek popijaca piwko - i juz mam humor zryty na cale plazowanie:p