-
I jeszcze banana i jabłko
Myślicie, że będzie 1000 kcal?
-
Prowadzę monolog :P :P
A tyle mam do powiedzenia! Wpadłam na pomysł, żeby 2 tygodnie przed Wigilią jeszcze raz spróbować SB. Od pierwszej fazy. Czyli 10 grudnia. Teraz się nacieszę węglami, później 2 tygodnie pocierpię... Co o tym myślicie?
-
wg mnie to nie dobry pomysl bo 1 faza to i tak pewnie nie bedziesz do tysiaka dobijac
a pozniej wigilijne obzarstwo .... mi sie wydaje ze lepiej po swietach
-
To może po prostu 1 stycznia? Wtedy zdąrzę skończyć 1 fazę przed feriami i wyjazdem na narty...
-
hehe nie wiem
SB to jest taka dieta ktrora mozna przeprowadzic jak sie jest w domu (ja moze sprobuje na feriach-ale watpie)
radzilabym Ci zostac przy liczeniu kalorii najwyzesz 2 tygodnie przed nartami jedz wiecej warzyw np na obiad warzywa ale bez makaronu czy ryzu (oczywiscie wiecej warzyw wtedy)
-
Nie mam pojęcia, czemu mi przyszedł pomysł na to SB... Na tysiaku mi dobrze. Może to dlatego, że wydaje mi się, że jest mi za dobrze... Mam wrażenie, że jedząc to, co teraz wcale nie schudnę... No cóż, zobaczymy.
Dziś było:
6:50
pół grejpfruta, activia jabłkowa, 2 kiwi, marchewka
9:35
maca
12:35
jabłko
15:20
koper włoski z mozzarellą, parmezanem, suszonymi pomidorami i sosem pomidorowym (pyyyycha, jeszcze bym trochę zjadła, ale tam strasznie dużo sera było, nie wiem, czy się zmieściłam w 400 kcal
)
17:00
pół grejpfruta, duże jabłko
Nie jest źle. Znowu nie policzyłam kalorii, bo nie chciało mi się wszystkiego ważyć, ale myślę, że poszło mi całkiem dobrze. Narazie nic nie ćwiczyłam. Chociaż miałam 2 godziny intensywnego wuefu, to już coś. Mam zamiar jeszcze pokręcić hula, ale narazie jakoś nie mam ochoty...
-
nie wydaje Ci sie ze troche za malo zjadlas?
-
Nie. Najpierw było 300 (to jeszcze policzyłam), potem... jedna maca ma chyba 70 kcal... Później jabłko było naprawdę duże, więc zakładam, że miało ok. 120 kcal. Obiad spory - min. 400, a kolacja... Pół grejpfruta... jakieś 70 kcal i znowu duże jabłko, więc na oko 190.
W takim razie w przybliżeniu i na oko minimum 1080.
-
hehehe dobra dobra:P ja bym na Twoim miejscu jadla wieksze sniadania
ja sie zawsze napycham na sniadanie (no ale z drugiej strony mi wiele nie trzeba zeby sie najesc)
-
Ale ja się naprawdę najadam! 300 kcal naraz to wcale nie tak mało
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki