Wątek: No to... od nowa :P

Cóż ja jestem odwieczną pesymistką, a to mi w diecie nie pomaga
Tylko jak to zmienić?

Aaa!! Tak się denerwuje... jutro na wagę

nie denerwuj sie
mi sie zawsze wydaje ze przytylam hehe normalnie nie wiem dlaczego ale co ta waga wskazuje caly czas tyle samo

Ja też jutro na wagę

to moze ja tez?

no ja tez mam w planach jutro stanac na wage

Czyli jutro wszystkie się ważymy?

Nie wszystkie :P Ja dopiero 1 grudnia

Ja jestem za propozycją MakeMeHappy Razem raźniej ^^
Ktoś się jeszcze przyłączy?

hotchocolate, no Ty wyjątkiem jesteś

A ja właśnie skończyłam ćwiczyć Czyli dzisiaj tak:
- Pilates z płyty z SHAPE 45 minut
- Pilates [Mary Winsor czy jakoś tak :P] 25 minut
- Tae Bo z takim murzynkiem [nie pamiętam jak się nazywa ] 10 minut rozgrzeweczka
- tzw. 'rytuały tybetańskie' albo jak kto woli ćwiczenia wiru życia 3 powtórzenia
- 8 minuts ABS

Uh... Porządnie się wymęczyłam, ale ciągle czuję jakiś niedosyt może później

Nie czuję się gorsza
Na czym polegają 'rytuały tybetańskie'?

Oj... A tak to brzmiało? Jeśli tak, to nie chciałam żeby tak wyszło.

Cóż... to jest 5 prostych ćwiczeń. Co tydzień zwiększa się ilość powtórzeń o 2. Pierwsze ćwiczenia to po prostu 'obroty' w okół własnej osi.
2. Leżysz na plecach, ręce wzdłuż tułowia. Podnosisz głowę aby dotknąć brodą klatki piersiowej. Następnie podnosisz proste nogi aby tworzyły kąt prosty z resztą ciała.
3. Klęczysz, ręce na udach z tyłu. Odchylasz się do tyłu i wyginasz kręgosłup w 'łuk'.
4. Siedzisz na podłodze w niewielkim rozkroku, dłonie oparte na podłodze. Następnie przyciągasz brodę do piersi. Później ją odchylasz do tyłu jak najdalej możesz, prostujesz ręce i zginasz kolana unosząc tułów. Powrót do pozycji wyjściowej.
5. Leżenie na brzuchu. Ręce proste, palce stóp podwinięte, ciało utrzymujesz nisko nad podłogą. Głowa odchylona do tyłu. Następnie Unosisz biodra tak żeby ciało tworzyło jakby odwróconą literkę V. Powrót do pozycji wyjściowej.

No... mniej więcej tak, bo nie idzie mi opisywanie xD Mój tata to kiedyś ćwiczył, czuł się po tym znacznie lepiej

Kurna, sąsiedzi sobie impreze robią... pominę fakt, że cały pokój mi się trzęsie od ich muzyki, ale zaczęli śpiewać na balkonie... Dobijcie mnie -.-"