Niedobre ciasto niedobre a sio!! Mój brzuch jest w ogóle do kitu...
Niedobre ciasto niedobre a sio!! Mój brzuch jest w ogóle do kitu...
U mnie też jest ciasto. :P Teraz już raczej resztki. I się nie dałam! Ty też się nie daj!
u mnie jak ostatnio bylo to wcale mnie nie kusilo...
to SB cos jednak w sobie ma bo nie ciagnie mnie tak do slodkiego
podobnie jest z makaronem, ktory przeciez przed SB jadlam codziennie chyba przez 2 miechy
Hej!
Już jestem po ćwiczeniach Tak jak obiecałam skróciłam trochę czas ćwiczeń. Tak więc:
-> aerobic (rozgrzeweczka, to 'The Ultimate Dance workout by Deanne Berry) 15 minut
-> pilates 25 minut
-> 8 minuts ABS
-> rytuały 3 powtórzenia
-> tae bo with Billy Blanks, rozciąganie 6 minut
Razem: jakaś godzina :P
a miałam w planie jeszcze jakieś 30-40 minut ^^
Wcześniej jeszcze byłam na spacerku, łącznie 40 minut (po południu).
Ciasto się piecze, ale ja go nie chce i nie zjem właściwie to nie rozumiem mojego brata Jest niższy ode mnie, młodszy, ma 75 kilo i nic z tym nie robi! A jeszcze ciągle ciasta się domaga
Kiedyś sobie nie wyobrażałam dnia bez rządka - dwóch czekolady, teraz już mnie nie ciągnie
no i bdb! tak ma byc
jestem z ciebie dumna
Bardzo ładnie. Ciasto blee...
a mnie ciagnie do chipsow frytek i takich tam:P
ale spoko nie zjem...
chociaz jakies male frytki keidys...
I BARDZO DOBRZE!
Niech sobie to ciaslo glupie nie mysli ze Ci skusi!
U mnie ok siedze i popijam mineralke
Zakładki