Hm... to pomyślę
Pogadam jeszcze z mamą :P Jeślibym przestała liczyć kcal to by się pewnie ucieszyła, bo ostatnio stwierdziła, że to co ja robię już nie jest normalne (waże WSZYSTKO co jem, zapisuję z dokładnością co do grama itd....) =]

A teraz idę się położyć, bo mnie głowa zaczyna boleć
papa :* do jutra, dobranoc