Ja nie umiem się powstryzmać żeby się codziennie nie zważyć :/
A co do świąt, to ja nie mam zamiaru liczyć kalorii. Pewnie tylko tak mówię, ale postaram się naprawdę nie ograniczać
MakeMeHappy ładnie dzisiaj zjadłaś. I widzisz, może się udać :*
Wersja do druku
Ja nie umiem się powstryzmać żeby się codziennie nie zważyć :/
A co do świąt, to ja nie mam zamiaru liczyć kalorii. Pewnie tylko tak mówię, ale postaram się naprawdę nie ograniczać
MakeMeHappy ładnie dzisiaj zjadłaś. I widzisz, może się udać :*
Oto przestroga: nigdy za wcześnie nie należy mnie chwalić, bo oczywiście jak to ja musiałam się nażreć ;/
:cry:
:cry:
:cry:
Nie przejmuj się :*:* Tyle co teraz to ja dawno nie jadłam, a mimo to w pasie dalej mam 69cm :D Nic się nie stało :*
nie martw się :*
Przepraszam już nie będę :wink: :D
Ale głowa do góry słonko! Przecież zawsze można zacząć od nowa, tak więc nie przejmuj się aniele mój :D :D :D
hoho xD co ja widzę :> Przerwa?:P
a jednak :p
No ladyhoney to nie Twoja wina tylko moja...
A przerwa a i owszem bo żrę ile wlezie a jak przerwa to żrę bez wyrzutów sumienia, nie ma co się katować z nową dietą tuż przed świętami ---> to bez sensu...
Ale jak po Nowym Roku nie będzie u mnie dietki to niech mnie ktoś kopnie w mój tłusty tyłek, żebym w końcu zaczęła porządnie z dietką jechać;)
No więc przerwa świąteczna jest i jest fajowo;) Zjadłam sobie budyń z konfiturką <mniam> i twixa (ranyy jak ja dawno tego nie jadłam :roll: )
A na kolację rogalik z dżemem :lol:
A jak u Was?
też sobie 'przerwuję' :P
masz racje, przed świętami i podczas świąt się katować to głupota :twisted: ale wraz z nowym rokiem od nowa:> ale nie mam zamiaru Cię bić, najwyżej dostaniesz ostrą reprymendę xD
o ho hoo :D
no to pyszniutko sobie urządziłaś :D
no u mnie leci, jem 1300 brzuch mi sie nie podoba znowu jest inny i w ogole ale nie zamierzam sie katowac juz!
schudłam ,jem ładnie to coo! ma byc ładdnie!! ;D
Będzie ładnie :)
A jak będzie przerwa świąteczna planuję zacząć ćwiczyć :arrow: regularnie :!:
Zawsze to coś ;)