bu a ja nie mam takich przygod, bo ja z chlopakami jakos tak rzadko gadam, znaczy w szkole to ok, ale np zebym gdzies z kolega sam na sam poszla, to nie :P
losux, ten komiks jest boski :D
Wersja do druku
bu a ja nie mam takich przygod, bo ja z chlopakami jakos tak rzadko gadam, znaczy w szkole to ok, ale np zebym gdzies z kolega sam na sam poszla, to nie :P
losux, ten komiks jest boski :D
tiaaa zeby on moi kolegą byl heeh ^ ^ nie nazywalabym tego tak , no ale nie wiem jak inazcej xP a z takimi normalnymi kolegami ale dobrymi znajomymi ogolnie to takie jazdy bywaja rozne smieszne, no ale to jest co innego :roll: :)
weeezcie, dobrze ze nikt wiecej tam nie byl i nie widzial :D
tragedia, ja potem nie moglam sie skoncentrowac w ogole, no tak sie czulam...ble katastrofa :P i potem nie tylko jeden raz pewnie powiedzialam z takim zaplątaniem jak to dzisiejsze tu na forum :P
a komiks wlasnie dzis dorwalam i koncze ju, no super jest, bezbłędny :lol:
ja sobie poczytam w weekend, kiedys czytalam, ale potem o nim zapomnialam :)
ja mam niezłego kolege. "byłam" z nim poł roku ale to jeszcze podstawowka była.
teraz taki sie z niego laluś zrobił, że masakra. a zboczone to to jak cholera.
ja sobie legalnie siedze na ławce a tu mi nagle jakis wielki facet na kolanach siada, patrze sie osłupiała, Radzio..
jezuuu. ;p
heheh :D ja mam jedengo znajomego yhh.. dziewczyne ma ale kazda by "zadowolil" jakby sie dala :roll:
eh rozni ludzie bywają, no ale ja sie ine wtracam bo ona wie jaki jest.
ale lubie go, bo on zawsze szczerze powie jak cos zauwazy i nie raz trafnie wahania wagi okreslal ^ ^ i mnei sie nie czepia ;p
hehe radzio :P mi to imie z moim kumplem tylko sie kojarzy co za mna w gim latal :P
pamietam jak kiedys gadam z kolzezankami i nagle łuuups cos mnie bierze na rece i biegnie ze mna... tak mnie przytykalo, ze zanim zareagowalam to bylismy na drugim koncu korytarza hehe. potem go okladac zaczelam, a kolezanki polew totalny z emnie mialy, a ja burak :P
hehe a Ci chlopcy to tez czasem nie widzą jak podrywac ^ ^ jedni jakies akcje glupiutkie robia zanim pomysla cokolwiek a inni tak przymyslenia snują i rozne wnioski tworza ze sie doczekac nie mozna ich ruchow :o a ja to tak juz jednego przejrzalam co tak kombinuje xP eh kurde skomplikowana ta historia a ten jak kombinowal tak dalej wymysla :lol:
Hehe, ja też sobie przypominam różne akcje z moimi kumplami :wink: . Niektóre były słodkie, ale cała reszta...help :lol:
nooo okapi z checią posluchamy ;P :D ze mnie juz sie dzis nabijalismy hehe xD
no wlasnie, czekamy!