-
Musimy sobie kiedyś chyba zlot zrobić
-
madzix - no faaaaaajnie fajnie
zapraszamy :P
angel - weee tak nei mow :PP ale i tak sie ciesze ze sie widzimy 
agassku - zaraz poprobuje
no niezle, wlasnie zauwazylam ze nawet niezla grupka z poznania tutaj
)
sylwi - no no dobry pomysl ale gdzie :P jak tu sie zrealizowac hohooo ^ ^
laaaadny dzis dzien :
sn- 2 kanapki (ciemny chleb)z serkiem lososiowym, salata i troche papryki i pomidorka
obiad - 5 pierozkow ruskich + salata z jogurtem
na uczelni - nekatrynka i kawka z mlekiem < i cukrem - oj bo odjac nie zdazylam
, blee xP >
kolacja - 2 kanapki z chlebka ciemnego jedna miod + platki (tak ulozylam je tak
) a druga serek +dzemiku troszke
no i dojdzie jabluszko 
oj troche za malooo.. na mojej oko 900
mam kawke milke ale co - na nocke bez sensu
hm to moze jeszce serek wiejski z miodkiem zjem ;]
i bezie cos ok 1050-1100
powiem wam ze nie czulam sie w ogoel glodna
wo nie to samo co codzienne 1000 przez dlugi czas - bylam dosc rozproszona i w ogole oslabiona a dzis nic akiego 
no i jutro tez sprobuje ladnie
ale juz nie 1000 tylko do 1500
sobota bedzie wypasik z cherry
i nastepny tydzien bez pregiec taki zeby mi z 0.5 - 1 kg spadlo na next sobote na wesele - no tak do 53 chce ladnego 
1500 przez tydzien xD o weselu tez odpokutuje troszke 
a potem jzu w normie srednio ok 1750, przy czym nie tak ze 750 po 22giej pochalaniam
wyroooobie sie 
a jak juz sie przestawie i plan mi sie nie zmieni to be zliczenia da sie rade 
chyba ze cos wymysle - np prace albo cos xP
-
Jakie plany konkretne, nonono, widzę, że Ty jak postanowisz>tak robisz.
-
mayha, i coi najśmieszniejsze, żadna z tych osób, z którymi się spotkałam, nie była z Poznania
:P
z jednej strony cały czas myślę, że za mało jesz, że możesz sobie pozwolić na więcej, ale z drugiej... podziwiam, że nie osiadasz na laurach i nie rzucisz całej diety w kąt 
(ja zawsze tak właśnie robię) 
miłego piątku
-
sylwi - postaram sie grzecznie
a tak w gooel jak sie spalo? 
agasku - no to niezle z tymi spotkaniami
a to juz jutrooooo ^ ^ hehe 
hm wiesz ja tez sie wrecz denerwuje ze jem 1750 a to dosc malo ale waga sie raczej nie rusza
ale mysle ze to ze wzgledu na troszke nierowne rozlozenie porcji - jem moze mniej kcal ale za to az tak mi sie nie odbija jak troche wiecej wieczorem.. tylko teraz to ja juz nie wiem
i wzajemnie - slonecznego dnia 
ale wiecie co.. zaczyna mi sie dziwnie robic.. coaz czezsciej spotykajac osoby mneij wiecej mojego wzrostu a chca wazyc ok 50..
i w ogole osatnio zauwazylam ze te pseudo - idealne wumiarki to maja tendencje raczej malejaca - masakra z ta moda
-
U mnie też idealne wymiarki to jak najniższe wymiarki...chociaż wiem że tak być nie powinno. Ale to siedzi gdzieś głęboko w psychice chyba...
-
ja nie wiem, nie jestem już nastolatką, wiem, że idealnych wymiarów mieć nie będę, może dlatego trochę inaczej na to patrzę 
ale w sumie nigdy nie miałam jakiś wygórowanych celów 
9o-6o-9o to taki niedościgniony cel... choć ja bym się nie obraziła, gdybym miała o 5 cm więcej wszędzie. nawet chyba by mi to bardziej pasowało :P
ale ogólnie jest taka tendencja, jak mówisz
-
tak czy siak nie podoba mi sie ta tendencja spadkowa
ciezko przy takiej atmosferze dookola miec na tyle silne sswoje zasady zeby sie nie oprzec tym popularnym stwierdzeniom
juz ja zaczynam swirowac - zaczelo mi chodzic po glowie zejscie ponizej 53.. poki co do 52 i na idzen dzisiejszy nei chcialabym mniej
i d*. biorac pod uwage ze pare tyg temu bylam baaaaaardzo zadowolona z 53 i nie chcialam ani troszke wiecej ..
yhhhhh
-
No co Ty! nie świruj! przy Twoim wzroście, to ja chcę kurde 45 w takim razie
a tak poważnie, to nie ma co się takiej presji dawać
bo by można jak ta modelka w kompani anty-anoreksja we Włoszech mieć 20 pare lat i 30 kg ważyć
Przecież to jest zdrowie zrujnowane na lata, taka kobieta może być matką kiedyś? Ja już nie świruję, i tak po takim spadku kg dużym czasem czuję się hmmm niezdrowo, ale mam nadzieję, że będzie lepiej, chcę kiedyś w życiu urodzić zdrowe dzieci i nie mieć problemów, więc jakoś opieram się modom dnia dzisiejszego, bo mi mogą przyszłość zrujnować
btw, spało się dobrze, ale jak dobrze, to za krótko
-
no dokladnie, to jak gdybym do 45 dazyla :P a przy tej wadze, to bym byla chuda jak pies
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki