-
masakra, ale nie uzalajmy sie nad sobą
tylko do pracyyyy!!!! :D
usmiech prosze laski :)))
MY sobie poradzimy :]
i jestesmy SZCZESLIWE, prawda??? (ie przyjmuje sprzeciwu :P )
]ej u mnie wcale sie teraz dobrze nie dzieje wbrew pozorom, chcoiaz moze na to wskazuje to co pisze
chyab zdrowy rozsadek mi kaze.. albo ja taka juz jestem ze nie poddam sie i koniec, i zawsze znajde plusy sytuacji
tak ma byc :]
:*
-
eej.. musze dac rade, ale juz mnie tak ten tluszcz wyprowadza z rownowagi... ;/
dzis na sniadanko pączek :D i pół szklanki mleka :)
mmm...
:)
zmykam do ksiazek, a wy piszcie jak tam?? :)
-
Ale mi narobiłaś smaka na pączka.... chyba tez pójdę się pouczyc ponadrabiać zaległości z francuskiego :x
-
hej! ja również pączek na śniadanie :x ale co tam. dzisiaj odpuszczam a od weekendu do roboty..
-
Mayha, prosze cię, nie mów mi że 49 w udzie to sadło...jesteś taka szczuplutka, że tylko pozazdrościć! Ja to się nawet zastanawiałam, że ty to się nawet na modlekę super nadajesz, wysoka jesteś i proporcjonalna...pomyśl o tym ;);)
współczuję, że musisz tyle kuć...no ale pomyśl sobie że za kilka lat będziesz miała super pracę i zarabiała kupę kasy ;):D:D:D:D
-
mhmm, no bo ostatnio przeginałam i mi sie sadełko na brzuchu zrobiło i w ogole, ledwo sie mieszcze w spodnie - ktore sa moja miarką i wiem ze musze troche spasc, tak zeby nie byly przyciasne!
ostatnio mi o modelingu nawijala wizazystka jak w salonie na makijazu przed studniowką bylam hehe :P :D moze pomyslimy, ale po maturceee ;)
a dzis narazie ok 750 a kolacji nie jem w domu bo ide do kumpeli i chyba cos upichcimy :D ale moze cos na bazie owoców, wiec wtedy nie bedzie tak zle :D
a impreza ta co dzis miala byc jednak juz nieaktualna, wiec jezeli o wzgledy jedzeniowe chodzi to w sumie nawet ok :)
uczyc sie musze, ale ogoline to troszke nudnawo.. chociaz nie powinnam narzekac :P
moge juz wracac do sql wlasciwie, bo i tak sie musze uczyc a teskni mi sieee za *kims* ... ;)
-
wiecie co.. chyab nie jest az tak zle.. tzn nie chcialabym spadac w biuscie i tyłku, ale w udach troche- no nawet z centymetr mnie zadowolii.. i zeby mi brzuszek nie wystawał.. bo z talia w sumie okkk.. hmmm...
coz poradzic..?
-
heh... a minarazie nie idzie!!!
-
ej dobra..
poszlo sie do kumpeli i doliczamy tak ze dzis 1200
(narazie ale mam nadzieje ze limit na dzis;] )
ehhh..
-
bosko... 1700 ;/ ;/ ;/ ;/ - przed 21szą nabite ;/
wrrrrrrrrr!!!!
czy to jest brak silnej woli czy co??? ;/
chce sie pozbyc tego brzucha wystającego, zmniejszyc obwod ud, zeby spodnie-miarka mnie tak nie opinały!!!!!!!!
ide cwiczyc, potem ide jeszcze biegac godzine sie postaram
;/