Hey! Jak tam po wigili? Ja się nawet nie przyznaje co zjadłam ale było tego duuużżżoooo!!!!ale w końcu świeta, i musimy sobie wybaczyc. Od dziś jednak znów dietka, jakos mnie nie ciągnie do jedzenia... to dobrze!
![]()
wieczorem idziemy do rodziny ale od razu zapowiadam ze bedzie ok
. musze teraz zgubić brzuszek do sylwestra
Zakładki