No nie Ja kiedys jadłam chupachupsy, ale mi się znudziły, chyba znów do nich powróce
No nie Ja kiedys jadłam chupachupsy, ale mi się znudziły, chyba znów do nich powróce
Jak chodze z kumpelami na przerwach do sklepu to nie moge patrzec jak one kupuja chipsy i batony a ja nic wiec wymyslilam ze bede jadla lizaki
w sumie to świetny pomysł z tymi lizakami...szczwgólnie że już daaawno ich nie jadałm
No pomysl dobry aby tylko nie przegiac
Dobry pomysł. W moim przypadku to niestety nie wypali, bo jakbym już zaczęła jeść słodycze, rzuciłabym się na wszystko inne więc wole jeść w szkole moje buły grahamki Zreszta już sie przyzwyczaiłam do tych zapachów na przerwie
Mnie juz nie ciagnie do slodyczy. A te chupachupsy to taka mala przyjemnosc :P
no dobra moze przesadziłam, az tak zle ze mna nie jest. no ale fakt ze jestem wielkim łasuchem
mnie tez nie ciagnie do slodyczy, ale jak ostatnio sobie zjadlam wedlowska gorzka czekoladke to mmmmm... poza tym gorzkie sa zdrowe, raz na jakisczas mozna
heh... Panikara powiedz mi jak to zrobiłas ze nie ciągnie cie do słodyczu już??
Mnie też przestaje powolutku ciągnąć do słodyczy, ale to taka fajna przyjemnosc na nudę i smutki
Zakładki