Wątek: Chce wytrwac do konca - nowa motywacja...teraz musi sie udac

gratuluje

Dawno mnie tu nie bylo...mam nadzieje ze mi wybaczycie. Wiec tak moja dietka zatrzymala sie narazie bo mialam tyle na glowie ze nie moglam sie jej trzymac moja waga to 56 niestety... Ale od przyszlego tygodnia biore sie do roboty Dzisiaj bylam na urodzinach u kumpeli i tyle zjadlam ze nie wiem ale jak wrocilam i sie zwazylam zobaczylam ze nic nie przytylam (ale ja ladnie rymuje )
Poza dietka to mam kompletny haos w zyciu bo tu polrocze i oceny yrzeba poprawiec ale jak narazie jest dobrze...No dobra koncze i lece sie wpisywac dalej

Kurde dziewczyny widze ze nikt mnie nie odwiedza... Wiem ze ja was ostatnio tez zaniedbalam ale bardzo przepraszam mam ostatnio tyle nauki ze hoho Cos mi sie nie powodzi w diecie ale od jutra ostro biore sie do roboty. dzisiaj tyle zjadlam a moja waga nie podskoczyla hurra Mam nadzieje ze w styczniu uda mi sie zrzucic chociaz 3kg. trzymajcie za mnie kciuki

Lansada jestesmy, jestesmy No dobrze ze nic nie przybylo 3mam kciuki i dietkuj ladniutko. Buziole ;*

no jasne ze jesteśmy

dzieki dziewczyny.... Dzisiaj waga pokazala 55

gratulacje

jak Wam idzie moje Kochane?? czemu nic nie piszecie !!!!

Oj i znowu was zaniedbalam!!!!!!!1 Przepraszam ae mialam takie zamieszanie w szkole ze hoho Jak juz mowilam moja waga to 55kg bardzo sie ciesze i mam nadieje ze najdalej w marcu bede miala plaski brzuszek -----> juz nie moge sie doczekac. A jak u was kochaniutkie (jak mowi moja babcia)????????/

No, no Lansada, nie ladnie, ze tak zaniedbalas nas :P No ale wybaczamy A jak ty dietkujesz? u mnie wszystko po staremu, czli nie jest zle
Buziolki :*