Wątek: Z nowym rokiem kolejna walka z kilogramami!!fotki str.4!!

Bravo! Świetnie Ci idzie, oby tak dalej. Bądź wytrwała, a zobaczysz jaka się z Ciebie laska zrobi : ) Buziaczki :*

BanankA dzieki za odwiedzinki;* a jak Tobie dzietkowanie idzie?? U mnie dzis dobrze
sniadanko
1/2 kromki chleba ciemnego ze sliwka z plasterkiem szynki 1 kromka wasa zytniego z plasterkiem szynki
II sniadanko:
1 jablko
obiadek
1 miseczka zupy jarzynowej 1 kromka chleba z ziarnami
a na kolacje to zjem sobie jogurcik naturalny z ziarnami
dzis takze zjadlam sobie jednego DIETOWAFELKA mam nadzieje ze mi wybaczycie to male przewinienie???
pozdrawiam i lece na aerobik buuziolki

glucho wszedzie cicho wszedzie........na tym watku brak juz was???

Wszyscy Cię na pewno wspierają Pamiętaj, nie ma już być nawet diettowafelków;p Zero słodyczy i ma cię nie kusić!
3mam kciuki

nie wiem czy nie lepiej sie raz po raz nie najesc slodkiego. ja w sumie schudlam 3kg w meisiac, a w weekendy kompletnie sie opychalam... i tak sie 7 kg uzbieralo. nie odmawiam sobie

HEH... ja też sobie czasem pozwalam w weekend

ja w weekend jadlam ok 2000 a teraz hmmm to juz dla mnie w sumie ciezko tyle zjesc, bo przy 1500 juz pekam heh

WITAM WAS! Ja dzis bez slodyczy na koncie jakos czasu nie mialam o nich myslec bylam w sql i na aerobiku a teraz sie uczylam bo w sql jakis dziwny natlopk pracy i nauki mamy ale to dlatego ze semestr sie konczy........
a na moim koncie dzsiaj:
sniadanko:
1 kromka chleba ciemnego ze sliwka z serkiem allmette i plasterkiem szynki i z tym samym jedna kromka wasa zytniego cherbatka zielona
II sniadanko
jablko
obiadek:
2 lyżki smazonych wazyw z jednym jajkiem sadzonym
kolacja:
jogurt naturalny z ziarnami
i tyle wyszlo chyba ok 1000 kcl to w sumie dobrze
a ja jak mi sie chce slodyczy to jem owoce i pomaga mi jak narazie bynajmniej
pozdrawiam