Mój ukochany stepper!

Dziś wydarzyła się tragedia dla mojej diety. Otóż pękła żyłka od steppera jak chodziłam. No super! Stepper to była moja jedyna broń przeciw wielkim nogom! I jak sobie poradze bez niego?!

Dziewczyny co mam robić, nie cierpie wszelkich ćwiczeń dywanowych, za zimno żeby ćwiczyć coś na dworze... Wszystkie moje wznosłe plany zostały zrujnowane Jedyny pomysł na zastąpienie stepperka jaki mi przychodzi to głowy to bieganie po schodach. Rozważę

A tak poza tym dzień minął dobrze.

śn: kanapka z serem i szynką
2śn: grahamka z szynką
ob: polędwiczki gotowane, łyżka kaszy, łyzka buraczków
kol: kisiel mandraynkowy

1h marszu
45 minut hula hop
15 minut steppera

woda: 3,5 litra
pora ostatniego posiłku: 17.45

Buziaki!