Laskowe rządzą :mrgreen: . Ewentualnie ziemne ale niesolone, takie co sobie sam człowiek wyłuska :mrgreen:
Wersja do druku
Laskowe rządzą :mrgreen: . Ewentualnie ziemne ale niesolone, takie co sobie sam człowiek wyłuska :mrgreen:
u mnie to na pierwszym miejscu sa laskowe :D
jak sie dorwe, to koniec :P
szkoda za sa zarypiscie kaloryczne :roll:
nerkowce tez dobre i pistacje :D
Moja koleżanka raz przyniosła laskowe do szkoły :lol: Wszyscy łupaliśmy je na religii, ku utrapieniu księdza :lol:
u mnie babcia ma w ogródku drzewo orzecha włoskiego i co roku była wyżerka:)
ale pogawędka o orzechach ;] ja tez uwielbiam nerkowaca, ale mojej mami już niestety przeszła na nie ochota wiec ich w chcie nie ma - może i dobrze dla mojej diety :D
a dziasiaj sniadanko:
-serkek activia z otrebami pszennymi -200kcal
-jabłko-80kcal
razem:280kcal
a dzisiaj musze iść na obaid do restauracji bo babcia ma urodzinki... kurcze nie wiem co sobie zamówię :roll: może krem z szparagów? ile takie coś może mieć kcal :?:
a nie wiem ile moze miec kcal, bo orientuje sie tylko nad tymi 'zwyklymi' daniami :P
a sprawdzalas na dieta.pl?
mhmm ja mysle, zebys to sobie policzyla jako zwykly obiad
nie powinien miec wiecej kcali, szparagi przeciez sa niskokaloryczne, tyle ze ten sos
moga do tego dowalic smietany czasami...
wez sobie jakas rybe albo kurczaka na pewno cos znajdziesz w karcie ciekawego :)
Activia daje cos na serio??
ja uwielbiam ta ze sliwkami i z papaja :D
activia nie daje nic, przynajmniej mi. ;/
tej z suszoną sliwką nie lubię. ;p reszta jest ok. ;p i activia ma sporo kcal.
http://th.interia.pl/50,bf3a020b11917108/herbata.jpg
miłego dnia! ;*
Ja jeszcze nie wiem, ale w obawie o efekty activia stoi u mnie na półce w lodówce i chyba już nawet jest po terminie :lol: