hmmm az mnie ochota na pistacje naszła, ale jadłam już dzis orzechy włoskie więc nie będę przesadzać :wink:
Wersja do druku
hmmm az mnie ochota na pistacje naszła, ale jadłam już dzis orzechy włoskie więc nie będę przesadzać :wink:
Ja nie przepadam za pistacjami tak bardzo :P
Mniam...
A ja bym teraz zjadła pistacje :roll: :)
Heh mój tata mówi na otręby, że wyglądają jak kupki chomika :roll: :lol:
A ja pistacji nie lubię. Jakoś mi specjalnie nie przypadły do gustu ;)
Wolę orzechy włoskie albo fistaszki *+*
kurka dzis troche zawaliłam ;/bo była kumpela to otworzyłam te pistacje wiec mam na tym koncie 1300 :evil:
Moim zdaniem i tak jest ok :D
A ja dla odmiany lubię orzechy nerkowca ;]
Ins, wstyd się przyznać - nigdy tych orzechów nie jadłam O.o
ogólnie to od niedawna zmądrzałam i przyjęłam, że orzechy są na tak w diecie.
nie mogę się doczekać, kiedy zacznę nadrabiać zaległości...
Hmm orzechy laskowe uwielbiam chyba najbardziej, a z pistacjami to tylko lody ;]
ja najbardziej lubię włoskie i migdały jeszcze kocham:) a tak przed dietą to królowały ziemne solone :oops:
ale fajna rozmowa ^^ a ja kocham chyba wszystkie orzechy, ale ostatnio ubóstwiam nerkowce, garstka dziennie musi być! :mrgreen: