Wątek: Dietka bez słodkości od 2.01 - 1100 do 1200kcal

No ja sie ciesze że jestem już "po" Jestem tylko troche zła, a raczej znowu jakby to nazwać zniesmaczona, bo chciałam mieć na imie Amelia. A on sie spyłą kto to i kiedy święto, no to powiedziłam, a mi uwalił, że nie ma takiej świętej. I że to właśnie świadczy o tym jaką jestem dojrzałą chrześcijanką. Bez jaj, taka poważna presona w kościele, a takie komentarze mówi i to na takiej mszy A mysli sie, bo św. Amelia jest, specjalnie szukła mi mama z jej koleżanką w księdze świętych i znalazły 2 Amelie.

Fajne imię Amelia, ładne . Gratuluję też 2 kg .

no ale zmienił mi na Maria

ja mam Maja.. nie ma Sw.. trudno..

ja również gratuluje tych 2 kg :]

tez liczylam ze schudne 2.. a tu NIC ;( ale na poczatku maja musi byc 52.. poprostu musi!!!

Na początku maja musi byc 58 :P

i napewno bedzie

No ostatnio w to bardzo wątpię :/

nie możesz wątpic bo nie schudniesz D:
Jeśli będziesz miała podjeście "schudnę!" to twój mózg sam będzie wysyłał takie wibracje do ciała że schudniesz ;p