ja tez pije duzo :) ale 5 litrów to napewno nie :P za to ok. 2-3 :)
Wersja do druku
ja tez pije duzo :) ale 5 litrów to napewno nie :P za to ok. 2-3 :)
ja sie do 3 dziennie przyzwyczajiłam, aiec jak chce oszukac głód to musze 5 :lol:
Oj, ja nawet nie wiem czy piję 2 :?
Ja ze 2-3, ale do tego sporo herbaty i kawy.
Najdziwniejsze, że w ogóle nie odczuwam głodu po 16, 17. Najbardziej dokucza mi w porze obiadu o.O
Po prostu OMG.
Pozdrawiam ;-*
ja nie pije duzo wody
moze o 23 jak jestem bardzo głodna
i chce oszukac glod
wtedy moze wypije 0,5:)
tak to niebardzo:)
ja sobie pije 2-3l dziennie może mniej.... kochana gdzie Ty się podziewasz?
ja piję więcej płynów gdy dużo ćwiczę, tak to bez sensu:>
właśnie Under, gdzie jesteś?;p
ja staram sie duuzo pic ale czasem poprostu mi sie nie chce a nia sile to nie luubie ale bede sie starac pic jak najwiecej
under, gdzie Cię wcięło ?? :)
czeeesc ;* co u Ciebie. ja od czwartku prawdopodobnie wracam na forum :D
Under spędza rodzinne święta nie ma czasu dla nas....;)
dobra jest wróciłam ^^
no więc wczoraj według planu miała być głodówka, ale coś mi nie wyszło :lol:
ale zjadłam maksymalnie 900 kcal i jadłam same zdrowe rzeczy, udało mi sie nie zjeść ciasta nawet jak byłam na imprezie rodzinnej xD
dzisiaj jeszcze licze kalorie, ale od jutra planuje south beach. będę na 1 fazie do końca przyszłego tygodnia i zobacze ile uda mi się schudnąć...
nie będzie mi cężko zrezygnować z tych produktów bo od długiego czasu już je ograniczałam...
najgorzej chyba będzie mi zrezygnować z płatków i herbaty, ale dam jakoś rade. a co u was?
julix super że wracasz ;*
south beach jest wg mnie bardzo dobra ja przez I faze przez 4 dni schudlam 3 kg xD
o rany!! ja bym za chiny ludowe z herbaty nie zrezygnowala :lol:
U mnie w domu nigdy nie ma tych produktów z niskim IG, wiec chyba nie ma sensu zaczynać :(
ja sie boje troche tego ze nie bede wiedziała że czegoś nie moge jeść i dieta sie pójdzie topić... ;/
SB - to zdecydowanie nie dla mnie xD tak samo jak Cindy - z herbaty nie potrafiłabym zrezygnować...
gratulacje silnej woli u mnie rodzinne spotkania zawsze sie zaczynaja na ciascie a konczy sie ... tez na ciascie heh
ej mam pytanie do osób które był na sb- w niektórych źródłąch pisze że można pić herbate a w niektórych nie... to można czy nie? ;]
a orzeszki ziemne można jeść? :D
Nakupuj jedzenie, które możesz jeść i nie będzie problemu xD.Cytat:
Zamieszczone przez undertwenty
Heh, ostatnio też myślałam o SB, ale jednak rezygnacja z herbaty i nabiału to przesada, może kiedyś :roll: .
nabiał można ale ten o niskiej zawartości tłuszczu... twarozek czy jogurt 0% tłuszczu można wpierdzielać ;D
ja piłam herbatę i to dość dużo a mimo to chudłam....bo byłam na sb w której mozna bylo herbatę xD
a czy w tym twoim south beach można było jeść orzeszki ziemne? xD
z tego co wiem to nie mozna bylo:P:P
ale moge sie mylic:P
no a może macie jakieś propozycje co moge przegryzać w szkole? :(
bo po lekcjach sobie poradze ale w szkole też coś musze jeśc
u mnie nie mozna bylo orzeszkow jesc xD a w skzole? to ja bralam owocki mandarynki, jabluszka itp. albo chude jogurciki :D
ejjj chwila... ale przecież na south beach właśnie owoców nie wolno! ;D
wlasnie nie mozna jest na tej diecie owockow:P:P a co do skzoły to ja jem tylko ciemny chleb + jabłuszko
to ja chyba bede brała to szkoły pomidora xD bo nic innego mi nie wolno =_=
ahhh te diety :twisted:
Nieźle z tym pomidorem^^ no ale można uznać za jabłko :lol:
A mój brat do jedzenie w pojemniku do szkoły bierze xDDD
tylko że ma inny cel no i mu się udaje ;]
no i zakończyłam 2 dzień diety...
dzisiaj coś ok. 1000 kcal, nie wiem dokładnie bo nie chce mi sie liczyć dokładnie wiec tak na oko xD
oto co dzisiaj wszamałam:
pół jogurtu naturalnego, 2 duże pomarańczka, z 10 takich małych suszonych morelek ;D, dużą grahamke z masłem (niestety) i żółtym serem [stwierdziłam że skoro od jutra SB to dzisiaj moge zaszaleć xD], 2 malutkie serko-jogurciki i uwaga: malutki kawałeczek sernika mojej siostry ^^ ale nie miał chyba dużo kcal, bo nie wiem czy zapomniała dodać cukru czy jak [bo o mące czasem zapomina xD] bo prawie gorzki był ^^ ale bardzo leciutki więc liczę że więcej niż 200 kcal nie miał 8)
no a co do jutra... kurde martwie sie troche o ta SB... wiem że dam rade zrezygnować z tego wszystkiego czego nie można, ale nie wiem czy starczy mi pomysłów na tyle potraw z warzyw ;/
Ja nie dałabym rady na SB... Wolę nie eksperymentować, bo wiem, że tylko wszystko popsułabym :P
Powodzenia :*
no i good =D
powiem tak:
na SB super sie chudnie :D:D:D: i sie nie jest glodnym bo mozna duzo jesc ;d ale ma sie szalona ochote na weglowodany iii jest sie troche slabym... i ja zwsze po 2 tyg mialam jojo.. dlatego przechdoze na 3 tygodnie :)
no a co na śniadanka jesz? i ile posiłków dziennie? no i co moge jeść oprócz warzyw, bo mięska nie jadam ;P
ja wole liczenie kcl :D
ale na SB się szybciutko chudnie ;P poza tym mi lepiej idzie jak mam jakieś określone zasady których musze sie trzymac i mam jakąś taką mocniejszą motywacje... no i wiem że to tylko 2 tygodnie ;P
ale potem jo-jo ?! =/
po SB teoretycznie nie powinno być jojo... wiem że niektórzy mają, ale jak sie postaram i bede powoli dodawać produkty to może mnie ominie 8)