no galaretka z owckami mnaim :D ja kocham budyn karmelowy, ale raczej na zimno. mm jak bylam mala to babcia mi robila waniliowy i polewala sokiem z jagod czy czegos co zrobila, pycha
Wersja do druku
no galaretka z owckami mnaim :D ja kocham budyn karmelowy, ale raczej na zimno. mm jak bylam mala to babcia mi robila waniliowy i polewala sokiem z jagod czy czegos co zrobila, pycha
a jadłyście ten budyn co reklamowali te dzieci? :D "ooo fajnie zdjęcia,mama zrobiła,ooo fajny puchar,to mamy....otwórz buzie zamknij oczy,ooo to napewno twoja mama zrobiła,nie to budyn dr etkera(chyba?) i łach "xD pyszny jest :D
no wlasnie wczesniej o tym pisalam... mmm toffiii jest boski
ja to juz daaaawno jadlam mowimy na to z mama"Budyńki" :D dobre sa zamrozone:)
Ooo...Widzę, że rozmowa o budyniach...Ech... :roll: Mniam. Nie jadłam jeszcze tego z tej reklamy, ale chyba go spróbuję w najbliższej przyszłości :wink: .
Dzisiaj: 1260 kcal. Pewnie za dużo, bo od pewnego czasu moja waga na takiej diecie stoi w miejscu :( .
Ruch: rowerek i brzuszki. Muszę zwiększyć ruch.
Mam taki w domu to jutro może na śniadanie spróbuję...Cytat:
Zamieszczone przez julix
Nienna - Hmm...a może byś np zrobiła sobie jakiś tydzień-dwa jedzenia 1500-1600+więcej ruchu i to by podkręciło metabolizm? A później byś znowu zmniejszyła...
Ja też rwale rowerek i brzuszki.
trzymaj się tam :)
Zgadzam sie z Dyynia, to moze byc rozwiazanie :D
Co do budyniow Oekera to rzeczywiscie Toffee jest najlepszy :D
Milego poniedzialku zycze :D
Muszę spróbować tego budyniu ;) Poza tym planuję kupić sobie kaszkę bananową bebiko, czy jak tam się zwie, podobno pyszna ;]
Heh ale budyniowa rozmowa :)
Lubie budynie ale jezeli jestem na diecie to z nich rezygnuję :)
heh teraz mi się przypomniało ze w gimnazjum miałam ksywkę "Budyń" :lol: :lol: :lol:
Ale to długa historia...