A tam 1400 to nie grzech. Ja w czoraj dopiero dałam czadu :).
Wersja do druku
A tam 1400 to nie grzech. Ja w czoraj dopiero dałam czadu :).
Jasne ,ze nie grzech sa wkoncu wakacje ,trzeba troche poszalec :)
mi ktoś kiedyś powiedział że organizm na wszystkie procesy zużywa 1400 kalorii nawet gdyby się leżało w łóżku i nic nie robiło np chodziło itd. ale czy to prawda ?
Tak to prawda, chyba nawet więcej niż 1400 kcal ;)
aaaaaaaaaa nie wiwdzialam chociaz to jest mozliwe skoro przez zwykle spanie tracimy tyle kalorii
Organizm zuzywa w ciągu jednej godziny jedną kalorię na jeden kilogram naszego ciała. Czyli np. mój organizm bez niczego jest w stanie spalić dziennie ok 1500 kcl.
No, mogę powiedzieć, że dzisiaj stanowczo lepiej mi poszło. Było ogółem 1142 kcal. W dodatku poćwiczyłam nieco i jeszcze sobie poćwiczę i pojeżdżę na rowerku.
Też słyszałam, że na procesy życiowe zużywa się trochę kalorii, ale też niestety trzeba spalić 7000 kcal, żeby 1 kg poszedł w dół. Coś za coś :wink:.
Mam nadzieję, że kolejne 0,5 kg pójdzie niedługo w dół, żebym mogła spokojnie tickerek sobie zmienić :lol:.
Tak ale te 7 tysiaków odlicza się z tych kalori które powinnaś spożywać w ciągu tygodnia a nie z tych które zużywa twój organizm. A w ciągu tygodnia jako nastolatka powinnas jejśc ok. 19600 kcl :).
Hm tyle aż? :shock:
A co Wy tak z tą matematyką.. ;)
Niby dużo, ale przed dietą ile jadłyście?
Bardzo możliwe, że tyle a może i więcej... bo np. nie przejmowałyście się, że ser żółty ma tyle i tyle kalorii...