Witam, witam.

Muszę przyznać, że dzień był świetny. Zaczeło się od tego, że schudłam te 2 kg ;d... po prostu bossssssko!
Po szkole poszlam do cafe baru ;dd

Raporcik:
Śniadanie - 2 wafle żytnie z serkiem i cienko krojona wedlina - 102 kcal
Lunch - Cafe Late i gorąca czekolada - ok 300~
Obiad - 2 wafle żytnie z parzoną poledwicą - 196 kcal

W sumie: 598 mało coś, ale dziś też nie miałam czasu jeśc, najpierw szkoła, potem bar, potem wrocilam do domu obiad i poszłam na próbe do garażu do kolegów, potem spacer z panem eM i znów próba A teraz już za póżno jeść. ;d

A co tam u was? Jak się trzymacie?!