Wątek: Believe in yOurself and yOu'll fly high.

julix: 2o ale jakoś chyba to do mnie nie dociera :P :P :P

ja w wieku 13 lat ważyłam więcej niż teraz pod 7o podchodziło. potem już zawsze powyżej. max to 76. schudłam kilka lat temu jakieś 18 kilo a w wakacje (cholerne wakacje) prawie wszystko wróciło :P

u mnie działka jest moim utrapieniem normalnie nie dość, że piwsko się leje, obiady jemy poza domem, to mój chudy chłopak kupuje sobie pół kilo słodkich płatków, albo kilogram ptasiego melczka i zaczyna to jeść i jak tu nie jeść z nim?

ja latem laduje w siebie hektolitry sokow i tony zarcia, oczywiscie nie byloby tak, jakbym siedizala sama w domku. grrr wyjazdy zle na mnei wplywaja :P co innego jak jade na tydzien na ferie, jak kg przybedzie, to rownie szyvbko znika, ale jak sa 2 tyg to masakra, wiem tez czemu az tak utylam latem... w 2 tyg 4 kg, bo we wloszech jadlam baaardoz malo, jak kazdy, nawet dziennie 1000 nei wychodzilo. na bank, jak wrocilam do polski sie napady zaczely,a przemiana materii spowolniona byla i soe zaczelo zarcie na maksa, wyjazd na mazury z przyjaciolkami, powrot do chaty i zonk! 53,5... myslaam ze z tej wagi spadne, potem bylo tylko gorzej, zamiast wziac sie w garsc, to dobilam do 58

A u mnie to jest tak że zimą najwięcej tyje bo siedzę w domu i jem z nudów a latem to moge zjesc rano śniadanie a potem dopiero kolacje i nie jestem głodna, pewnie to dlatego ze latem nie siedze w domu i zapominam o jedzeniu Mam takie stere zdjęcia to jestem na nich tak chuda aż strach i to trwało do tamtej zimy bo się przeprowadzałam siedziałam w domu i jadłam, nigdy sobie tego nie wybacze, rpzytyć w ciagu 4miesięcy z 46 do 70 wyobrażacie sobie ile ja jadłam tyle ile teraz przez 2-3 dni

Bjedrona to współczuje. Mnie wkurza tearz to że połowy ubrań nie nosze bo zaz małe.Wczoraj z ciekawości przymierzyłam pewne jeansy. Zatrzymałay się na udach :/

Najwiecej mam zajebistych spodni, ktore sa na mnie oczywiscie rowniez zamale;/;/;
Jak to nie denerwuje BoooooSSShe;/

Ja wywaliłam wszystkie spodnie z okresu kiedy byłam chuda, bo zajmowały miejsce w szafie teraz żałuje ale tych zadużych nie wywalam, chociaz wolałabym już nigdy ich nie włozyć

uh, skąd ja znam to, że sie nie mieszcze w spodnie
masakra
kupiłam sobie ostatnio nowiusie rurki, jeszcze mają metki.
ani razu ich nie założyłam... bo musze do nich troche schudnąć.
ale zamiast chudnąć to ja jem ;/

No ja nie umiem się doczakć dnia kiedy wejdę w moje jeansy

Ja mam takie super dzinsy ale chodziłam w nich jak wazyłam 70kcal więc nawet pasek by nie pomógł są śliczne ale przecież nie przytyje do nich, myślałam żeby zanieśc do zwężenia ale to chyba drogo będzie kosztowac

No trochę bez sensu... lepiej iść na sklepy i zainwestować w nowe