hellu dziewczyny.
pOstaOwiłam już nie pisać na tamtym temacie. Chcę zapOmnieć wszystko cO byłO, dObre i złe- nOwy cel, inna dieta, inna ja. Chcę schudnąć raz na zawsze nie wracając dO przeszłOści i nie użalając się już nad sObą.
TO będzie trudna droga, ale już razm pOkazałam że pOtrafię. Teraz mam mniej dO schudnięcja. Może zatrzymam się przy 55 kg, bo z mOją skłonnością do tycia w rOdzinię, lepiej za dużo nie schoOdzić. Zobaczę.
Dieta na dzień dzisiejszy próbuję lOw carb. Mniej węgli. Więcej białka, tłuszczy. Liczyć kalOrie też będe się starać. Ogólnie mniej jeść.
Nie wracać dO wspOmnień tylko robić swOje. Na wakacje się uda naoewnO.
Muszę w siebie wreszcie uwierzyć.
Zakładki