-
Dobijamy do 54kg i wychodzimy z diety (: Zdjęcia str. 16 ^^
Zacznę może od zwykłego cześć 
Od paru tygodni wchodzę na to forum, od listopada się odchudzam.
Ważyłam 66-67 kg, schudłam do 61. Mój cel i wymarzona waga to 54kg.
Nie mogę przejść bariery 60kg ;/ Bywało 60, ale nigdy 59. Nie wiem dlaczego.
Moja dieta to przede wszystkim ŻM (żreć mniej ;p). Jem obfite śniadanie, mniejszy obiad i czasem kolację, z tym że, kolacja do godz. 16. Po 16 nie jem nic, piję wodę i żuję gumę, czasem jabłko sobie zjem 
Nie jem masła, makaronów, białego pieczywa. Obżeram się jabłkami - co najmniej 4 dziennie.
2 razy w tygodniu siłownia, raz narty, codziennie łyżwy, codziennie (rano i wieczorem) 80 brzuszków, po 120 powtórzeń takiego ćwiczenia na każdą nogę i 20 damskich pompek.
Moje wymiary to 93-69-90. Nie chcę chudnąć w biodrach ani biuście, najbardziej chciałabym wzmocnić brzuch i mieć w talii jakieś 62-63 cm.
Ahh, rozmiar 36/38/40, S/M, 28/29. Chciałabym 36/38, S i 27 ;p No i w kwietniu muszę mieć odwagę i wyjść w mini ;p
Pomóżcie mi, proszę ....
-
moim zdaniem powinnas wprowadzic kolacje...
pozniej sie odzwyczaisz i bedziesz miala problemy i opory ... (ja tak mialam) a uwierz mi nie jest to przyjemne...
ja tez tak mialam schudlam do 58 i za chiny ludowe waga nie chciala spasc... no ale jakos ruszyla na wakacjach no ale nie ma co sie dziwic jak jadlam raz dziennie.... oczywiscie byly napady itd no ale jakos lecialo;] i pozniej zaczelam normalna diete
pozdrawiam trzymam za Ciebie kciuki
-
3mam kciuki
i pozdrawiam :*
-
powodzenia
wiesz no ja w biodrach nei schudniesz nei ebdzie 27 :P zreestza jak brzuch poleci to i biusti tylek tez, biust zazwyczaj na poczatku idzie
-
Właśnie wiem, a nie chciałabym za bardzo ;p
Dzisiaj szykuje mi się walentynkowa dyspenza. Będę musiała to jakoś spalić (pizzę i placek, w dodatku wieczorem ;/), bo inaczej nie przęłknę, chociaż mam ochotę.
Dzięki za wsparcie
:*
-
Przypomniałas mi jak to było jak ja wazyłam 60 i koniecznie chciałam zobaczyc te 5 z przodu
trudno było tak wejść w te nową dziesiątkę. Trzymam kciuki
-
no ja teaz nie chcialam, ale coz :P
-
Zaraz będę piekła placek czekoladowy Nigelli
Nie jadłam placków od tak dawna, że aż nie pamiętam, jak smakują .. ;p
Ehh, a dziś 2 miski płatków z mlekiem, 2 miski budyniu (ale miseczki, małe miseczki) i jabłko. Czeka mnie jeszcze obiad (krokiet), 2-3 kawałki pizzy i trochę więcej placka..
Nie mogę się doczekać jutrzejszej siłowni ^^
-
Też bym zjadła placek czekoladowy :P ale neistety u mnie w lodówce jest tylko światło
i serek wiejski
-
oj i Ty sie dziwisz ze nie mozesz przytyc;p upiecz sobie cos:P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki