Wersja do druku
Montanka90
:arrow: to fajnie,że masz mięśnie xD jak Ty to robisz? :D ja mam twardy jak skała brzuch ale tylko na dole :( jeny już 5 dni nie wiem jak to zrobiłam ale nie miałam napadów to chyba dlatego że jem przy granicach 1400kCl no ale coś nie widze,żebym chudła :( Masakra :( Ale dziś dobije do 1200kCl i ide na rower :*
już po śniadanku ;p
na 1400 kcal tez sie chudnie :)
ja tez juz po sniadanku :))
chyba cos zaraz zjem na 2 8)
ja po 10 coś zjem ;] wiem że na 1400 kCl też się chudnie ale wolniej :( więc trzymam się 1200kCl i kuniec xD
trzymaj :) ja zaraz zjem bo 1 sn. zjadlam dzis o 6 i troche mi sie jesc chce xD
do świąt musze 3mać dietę a po świętach zaczynam ostro jechać na 1000-1200 :D
ja postanowilam,ze w swieta sobie nie odpuszcze :roll:
to ma byc kara bo do swiat mialam schudnac a nie schudlam :(
ja tak w zupełności też nie xD będe jeść 1500kCl ;]
i bardzo dobrze :D
jeszcze schduniemy przez swieta xD
jeny mam ochotę ciągle żreć ;p
Śn :arrow: danio 170kCl,2x wasa 50kCl,2 sucharki 72kCl,2x plaster sera 88kCl,szklanka soku 80kCl
Razem: 460KCL ? ;/ jak to się stało? :D
jeny mam ochotę ciągle żreć ;p
Śn :arrow: danio 170kCl,2x wasa 50kCl,2 sucharki 72kCl,2x plaster sera 88kCl,szklanka soku 80kCl
Razem: 460KCL ? ;/ jak to się stało? :D
duże sniadanie jest fajne :D
i tak spalisz w ciagu dnia a najwyzej troche sobie ograniczysz nastepne posilki :D
aaa i jeszcze actimela wypiłam normalnie masakra jak ja mogłam tak zjeść :( na obiadek mam zupe więc do obiadu tylko banan ! i nie mam bata! nie poddam się! ;]
Nie martw się, moje wczorajsze śniadanie miało chyba 600 kcal :D bo nawaliłam do owsianki tyle owoców suszonych xD Ale potem cały dzień się pilnowałam...
Największe śniadania jem jak mam na późno do szkoły ;P Bo mi się nudzi więc ciągle coś dojadam
heh ;p obiad mam o 13 ;p więc dobije chyba aż 700kCl... masakra o 15 wcychodze i wróce chyba o 18 ;] no nie wiem ;p;p
Ołkey licze wszystko dokładnie i się biore o 13 obiad i po 13 wybywam na łajzy xD
Śn :arrow: 2x wasa 50kCl,2x sucharki 80kCl,2x plaster sera 88kCl,szklanka soku 80kCl
ŚnII :arrow: danio 170kCl,banan 125kCl,actimel 100kCl
Razem:693kCl troche dużo jak na godzinę 12 ... ale spale dziś troszkę ;)
Myślicie że woda Arctic malinowa ma dużo kcl? bo mi taką mama kupiła no i sobie ją pije...
czemu ja wogóle nie czuje że chudne? a raczej wydaje mi się że tyje :( masakra :(
to tylko wrazenie :P dobrze jest :)
brzuch coraz większy zamiast mniejszy :( ale się dziś na łaze zrobie chyba z 9km :D i potem na rowerek :d
jezu jak się najadłam =/
Ob :arrow: zupa warzywna 350kCl,sucharek 40kCl
dziś już :arrow: 1080kCl ;/ ja pier **
nie wiem jak to zrobie ale dziś chcem góra 1300kCl =/
Trochę silnej woli i dasz radę :D . Głowa do góry. Część z tego przecież spalisz na rowerku :wink: .
Wstyd się przyznać ale zawaliłam :( oprócz tego co w tedy napisałam zjadłam proncesse,biszkopcika,cukierka,prinspolo max i kromkę chleba z żółtym serem :( ale jutro się wezmę,nie byłam na rowerze bo byłam na łajzach chyba z 300kCl spalonych ;[
Ajć. Porządny klaps Ci się należy :)
Ale ok wybaczam. Jutro będzie już gites :)
:(
hmmm Alis a moze jak czujesz ze Ci sie zbiera na jedzonko,to zajmij sie czyms co Cie wciągnie i nie bedziesz myslala o jedzeniu :)
ja zawsze wtedy siadam do kompa i wchodzę na jakieś forum...i nagle patrze a tu już mija pare godzin i trzeba iść spać :D
wybaczcie mi to były jazy z kumpelą więc się skusiłam.A od dziś będzie 1200kCl ide dziś na rekolekcje :D
Slonce a moze po prostu jedz wiecej niz 1200 i co tydzien schodz o 100 ?
zacznij od 1600 ??
Nie ;p ja chce 1200 i będzie :d dam rade ! :D
Śn :arrow: 4x sucharek 160kCl,serek homo 150kCl
ŚnII :arrow: 2x wasa 50kCl,pół zwykłego owocowego jogurcika 80kCl
Razem: 440kCl <- pinknie xD
Ale na obiad mam pierogi =/ zjem jakieś 4 malutkie ;p zaraz biore się za sprzątanie.25zł rozwaliłam na pare jaogurtów,sok,i takie tam do domu =/ masakra nic prawie nie kupiłam a 25zł poszło..... I dziś z Grześkiem zerwałam.To było 2 tygodnie.Hymmm nie pasuje do mnie :( buśka ;*
co u Was? ;]
Ja właśnie mam przerwę w sprzątaniu :P
ja też ;] wiecie co? chyba zmądrzałam ;] umiem się odchudzać ! kiedyś jak bym zrobiła to co wczoraj (czyli zjadła 3batony) zjadła bym o wiele więcej :( np.usmarzyła tosty czy poszła po dokładkę słodyczy :( ale nie ! nie zrobiłam tego ! jestem mądrą dziewczyną :D chociaż wczoraj przecholowałam ;p ale dziś będzie gites :D później idem na rower i z mamą umyje okna ;p
no to ladnie :) ja wczoraj bylam na rowerku i biegalam wieczorkiem :) a teraz mam zakwasy ;p
I znów dziś nici z rowera :( tato musi mi naprawić bagarznik a nigdy nie ma czasu =/ ale kazał mi jechać jutro na działkę więc naprawi mi go w końcu xD od jutra rower a dziś poćwiczę w domq ;p
:) no to fajnie.. a mi znow jutrzejsyz basen przepada... faxcet od wf jest chory czy jakos tak ;/ ehh.. a chcialam spalic kalorie :[
to idź na spacer 8) ooo jaka ja mądra jestem ! zamiast roweru pójde na spacer ! wezme pożyczonego discmena i w drogę xD ohhh kocham tę pogodę xD
Ajjj może też się wybiorę :)
ja się wybiore na taką mega wycieczkę xD pójde z 6km :D życie ist cool :D mam nadzieję,że coś spalę ;p
Ech...Twój optymizm jest aż zaraźliwy, ale fakt pogoda rewelacyjnie motywuje :D . Gratuluję mądrego odchudzania. Do tego też trzeba dojść i nie jest takie łatwe :) .
dzięki ;* staram się dać na tym forum jak najwięcej xD