-
Życzę powodzenia i oby ci się udało schudnąć bez jo-ja. A teraz wskakuj na ten rowerek :P
-
Heh !! dziękuję wam wszystkim , że mnie tak wspieracie !! I ja was nie zawiodę !! Poćwiczyłam na rowerku 40 min. Narazie nie dużo , ale powoli będę zwiększała limit . Teraz zrobię jeszcze 100 brzuszków i wyjdę z pieskiem na cpacer .. Mże troche dłżej z nim pochodze.. Dla zrdrowia i dla figury !! .. A później obiadzik
-
no i tak trzymac!!! ja tez zaraz mam obiadzik
-
Masz super plan i życzę Ci sukcesów. Na pewno Ci się uda. Ja za to byłam zawsze gruba, chyba tylko przez pierwsze kilka lat mojego życia byłam chuda jak szczypa nic nie chciałam jeść, a jak już zaczęłam to nie mogłam przestać przez naście lat ;p A jeżeli chodzi o ruch to dobrze, że zaczęłaś ćwiczyć, spacery to też ruch, więc zawsze można ich więcej wprowadzić i kolejne kalorie zostają spalone
-
Nom ja już obiadek zajadam . Mam barszczyk czerwony Bardzo chudy.. No jest może trochę słony , ale to nie ja gotowałam :/ A po nim wypije herbatkę zieloną z cytrynką . Zasmakowała mi . Byłam z pieskiem na chyba 20-30 minutowym spacerze. Dobre i to
-
A ja dzisiaj obiadu nie jem, bo moja mama zrobiła mięso z ryżem. Jestem wegetarianką od wielu lat i jeżeli coś takiego jest na obiad to po prostu nie jem :P Może później coś sobie zrobię jak zgłodnieje
-
Ja mam fajnie bo nie jestm tego co domownicy . Moja mam pracuje w przedszkolu i wykupiła sobie obiady. Mi przynosi zupki. Sa bardzo mało kaloryczne ( gotowane na znikomej ilości mięsa) i do tego specjalnie dla mnie robią bez zabielacza. jest też pełno warzyw więc bardzo zrowe. Może troche za bardzo przyprawiona ( a ja średnio lubię) , ale nie jest zła. Ja też chciałam być wegetarianką , ale mama zgodzi się dopiero jak skończę 17 lat :/. Narazie staram się ograniczac mięso do minimu ( czyli do tego na których jest ugotowana zupa) . Nie mogłabym zrezygnować z nabiału , bo ja go uwieelbiam( mleko, jogurty itp) , ale mięso mi nie potrzebne
-
Ja także uwielbiam nabiał. Fajnie masz z zupkami, u mnie mam też gotuje chude, ale często zabiela Są smaczniejsze, ale często bardziej kaloryczne.
-
Nom fakt , zabielane zupy sa lepsze ale te moje nie sa takie złe U mnie w domu zupy to całkowita bomba kaloryczna.. Strasznie tłuste i :/ . Tak przynajmniej wiem , że jem coś zdrowego
-
u mnie zupy sie gotuje na kostce rosolowej a mieso do srodka to tylko mama sobie doklada
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki