Widok wątkowy

Gość Historia lubi się... 23-02-2007,
19:48

Gość Renatka> Dziękuje :)... 23-02-2007,
20:19

suszona mysle ze ograniczenie... 24-02-2007,
10:51

undertwenty przede wszystkim radze ci... 24-02-2007,
16:31

undertwenty aha, zapomniałam dodać że... 24-02-2007,
16:32

Gość Nom, ja je uwielbiam... 24-02-2007,
19:56

MarysiaW patrzylam na opakowania... 24-02-2007,
19:56

MarysiaW chyba, ze tak :) 24-02-2007,
20:00

suszona nom one sa wzbogacone... 24-02-2007,
20:14

PrincesSka92 ooo :D madulka a... 26-02-2007,
17:18

PrincesSka92 oo no ładnie :D a gdzie Ty... 26-02-2007,
17:26

PrincesSka92 no ładnie :D pozdrów... 26-02-2007,
17:38

PrincesSka92 haha :D miodzio w sensie, że... 26-02-2007,
17:59

PrincesSka92 oo :D to ja z nim mogę... 26-02-2007,
18:06

PrincesSka92 hoo :D no ładnie :D mi... 26-02-2007,
18:28

PrincesSka92 nikigitarzystka :arrow: nie... 27-02-2007,
17:22

suszona smacznego;] 03-03-2007,
09:24

Gość Dziękuje bardzo :):):D 03-03-2007,
10:26

lilac jesli ona ma 140, to... 09-03-2007,
18:20

Gość Podawałam już. 154 cm. 13-03-2007,
08:16
-
Historia lubi się powtarzać...;) Powracam.
No więc mam 13 lat, 154 cm wzrostu i ważę 44 kg.
Mam strasznie grube nogi więc chciałabym schudnąć, a post to doskonały czas do wyrzeczeń. Ja chciałabym wreczcie przestać wcinać słodycze. Już nie jem ich 3 dni, od środy popielcowej. Oczywiście będę też cwiczyć i starać się jeść jak najwięcej warzyw i owoców, oraz ograniczać tłuszcze. Nie będę tak strasznie liczyć kalorii, ustalać sobie jakąś ich konkretną dawkę, bo szczerze mówiąc nie chce mi się
.
Mam nadzieję, że wytrwam w swoim postanowieniu.
Acha i mam pytanko:
Co robić jak ma się strasznego głoda na słodycze???
************************************************** ********************
Odświeżam temat
************************************************** ********************
No więc powracam. Nie dotrwałam w diecie i zaczęłam jeść te przeklęte słodycze.
Po przyjeździe z wakacji zauważyłam, że moja waga podniosła się o kilka kilo. Teraz ważę 48 z hakiem (wzrost 156), a chciałabym ważyć 44. Wiem, że to mało, ale ja naprawdę nie czuję się dobrze. Największy dół dopada mnie w przymierzalni jakiegoś sklepu. Przymierzam bluzkę i widzę mój wystający brzuch. Pracuję nad silną wolą i:
-postanowiłam zrezygnować ze słodyczy
.
-zamiast białego chleba-wasa.
-codziennie owoce
-codziennie warzywa
-5 małych posiłków dziennie.
-jazda na rolkach
-jazda na rowerze
-brzuszki.
Hmmm...Myślę, że wytrwam
Z tą stroną-napewno 
PS: Na stoliku w swoim pokoju położyłam pyszną czekoladę z bakaliami. Mam zamiar jej nie zjeść
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki