hehe no tak.. przeżywam, bo chciałabym być zgrabna ale przez własną głupotę mi to nie wychodzi..

a dzisiaj zjadłam..

2 ciemne bułki z szynką, wodę z cytryną, talerz zupy pomidorowej, kawałek mięsa, porcję kleiku, i najgorsze.. dwa kawałki białego chleba z dżemem..

no ale trudno ;p