Wątek: Dyynia po diecie... :)

woooow ale zmiana;D
naprawde schuldlas pieknie

a powiedz mi ile aktualnie wazysz?

Chciałam ważyć 47, ale wychodząc z diety zesżło mi jeszcze 3 kg i teraz ważę 44.
Wiem, że to trochę za mało, ale może jak będę więcej ćwiczyła to przybędzie mi w mięśniach...

Fochotka - może masz rację, kilka osób mi to już mówiło. Ja akceptuję siebie taką jak teraz

a długo jeszcze masz zamiar "wychodzic" z tej diety?

Ale różnica! Gratuluję

Nie Już jestem po diecie, jem tak, żeby nie być głodna i unikam rzeczy typu słodycze czy ciastka - ruszam się trochę więcej, ale nie dla schudnięcia, tylko mam zamiar poprawić kondycję.

Wiecie co? Napisałam o tym bieganiu no i dzisiaj na wf-ie co robiliśmy? Biegaliśmy :P Na szczęście nie na czas - tylko po prostu 2 minuty biegu, 2 minuty marszu i tak 6 razy :P Potem przerwa i zostałam na SKSie. I wtedy były 3 okrążenia dookoła boiska biegiem i 1 marszem i tak 5 razy :P A potem się rozciągaliśmy i pokazywałam dziewczynom 6 weidera (a wf-istka poprosiła żebym wydrukowała na następne zajęcia)
Przed tym bieganiem to byłam zmęczona lekcjami itd, zwykle to już na tym wf-ie przysypiam. Ale po biegach czułam się lepiej niż przed :P

courtizzle i grubasku1992 - heh thx...sama się trochę dziwię, bo jak tak po prostu patrzę to nie myślałabym że to taka różnica. Dopiero fotki dają porównanie

JA fotki wkleję za jakieś 5 kg... Bo teraz jeszcze róznicy nie widać

Czasami widać, tylko same tego nie dostrzegamy

ile masz wzrostu Fochotko?

a ja wstyd sie przyznac zaniedbalam dzis cwiczenia:/

ale teraz staram sie cwiczyc zawsze na wf