Wątek: Cel - 13 kg mniej do wakacji:D

Cześć wszystkim!!! Jestem Ola i właśnie od poniedziałku przechodzę na poważną dietę: 1200 do 1500 kcal i bieganie 3 razy w tygodniu Mam nadzieję, że mi w tym pomożecie. Co prawda zadowoliłoby mnie uzyskanie 55 kg, ale najbardziej mi się marzy 48 Mam 159 cm wzrostu, więc jestem na razie dość okrągła Moim największym błędem jest to, że czasami mam nieodpartą pokusę na słodycze i jak raz się skuszę, to potem rezygnuję z diety, i dopiero po paru dniach wracam i muszę nadrabiać szkody Jeżeli któraś z was się odchudza i też tak jak ja potrzebuje większej mobilizacji, to chętnie was poznam. Buziaki i 3majcie się

Cześc ja kocham poprostu słodycze Mogłabym je jesc nieustannie.. Moje zycie to nie ciągla dieta, a ciagle próbowanie schudnac poprzez diete.. bo tak sie skalda ze zawsze wytrzmuje jakis tydzien mniej wiecej a jak sie skusze juz raz to nie moge sie opanowac.. duzo osob mi mowi "jedna kostka czekolady Ci nie zaszkodzi, wez" ale co z tego ze mi nie zaszkodzi skoro jak wezme jedną to ciagnie mniej do calej czekolady i dzieje sie tak, że zjadam cala tabliczke :l Ty tez tak masz? Dlatego postanowilam, że poprostu 0 slodyczy.. i jak narazie dietka utrzymuje sie przez ponad dwa miesiace Bede Cie odwiedzac i trzymac kciuki :* Najważniejsze co rob to nie jedz slodyczy, ogranicz pieczywo i ziemniaczki, nie jedz po 19, duzo ruchu, i badz optymistycznie nastawiona, bo bez tego bedzie trudno.. Ogranicz tez sol i duzo pij wody, polecam takze herbatke zieloną dziala oczyszcajaco.. Bo z tego co slyszalam to np pu-erh sie chudnie, ale gdy przestanie się ją pić to jest gorsza przemiana materii niz na poczatku.. wiec nie polecam :* Buzka :*

Dzięki Ja też uwielbiam czekoladę i jak już zacznę jeść to szybko nie skończę :P Dzięki za dobre rady, szczególnie z tą, żeby nie jeść słodyczy, bo w rzeczywistości nie zamierzałam rezygnować z nich tak całkowicie, ale to jednak jest najlepszy pomysł Posłuży nie tylko figurze, ale i całemu zdrowiu. A co sądzisz o jogurtach? Zwykle nie jem, bo różne rzeczy o nich słyszę, ale wydaje mi się, że 1 na 2 dni mógłby by ć dobry i dobrze wpływać na talię, co o tym myślisz?

Czesc jestem Zuza i ja chciałabym schudnąc 20 kg...do wakacji...Teraz waże 70 kg, wiem, żę to dużo ale i tak schudłam już 4,5 kg.Kto mi pomoże dojśc do idealnej wagi- 50kg.Serdecznie proszę o pomoc.H E L P!!!!

Jogurty.. hmm.. to raczej nie do mnie pytanko, bo ja kocham jogurty i w sumie nie wiem jaki maja wplyw, ale spojrz na to, że jeden jogrtu ma 120 kalorii a taki mars z 400kcal i masz odpowiedz, poza tym jest tam bialko i wydaje mi się, ze sa zdrowe i smaczne ja jem jogurty codziennie, czasem zdarzy mi sie zjesc dwa.. a schudlam wiec mysle że spokojnie mozesz je jesc ja napewno z nich nie zrezygnuje.. Poza tym sa tez diety jogurtowe co ozancza ze jogurty tez zawieraja duzo cennych skaldnikow potrzebnych w czasie diety

radziłabym Ci 1500 kcal, bo przy 1200 możesz być zbyt głodna, zniechęcić się ... lepiej chudnąć powoli i zdrowiej, wtedy łatwiej uzyskać efetu jojo. powodzenia!

Hey powodzonka !
Na wakacje laski będziemy

Dobry pomysł z tym 1500 Jogurciki są pycha i sycące
Zuzia, na pewno ci się uda Jak razem będziemy się wspierać , to dopniemy celu

Cześć Jak wam idzie Mi dobrze, co prawda za mną dopiero 3 dni (prawie 4 ) Ale czuję, że dam radę osiągnąć cel. Faktycznie węglowodanowe śniadanie to fajna sprawa, bo jak zjem rano coś błonnikowego, np niełuskany ryż albo jakąś kaszę, to nie mam żadnych ataków straszliwego głodu. Jem w miarę regularnie, w szkole jogurcik i jakieś owocki, potem wracam i jem obiad no i późnij jakiś owoc no i that's the end Zważę się dopiero w niedzielę, żeby sprawdzić efekty. Buziaki. Trzymajcie się

No suoper, na wajacje bedziemy miały te kg z głowy.