-
ananasowo-pomaranczowy? musi byc dobry xD musze sobie taki sprawic :d
-
Ma tylko 118 czy jakoś tak...
-
Hej, właśnie wróciłam z egzaminu do bierzmowania i ...
... będę musiała poczekać do niedzieli na wyniki...
a dzisiaj było w miarę dobrze:
3 x skibka razowa-300
zupa krupnik-200
mleko z fitnessami-175
skibka pszenna-80
obkład do chleba-300
razem-1055
Zjem jeszcze trochę sałaty z fety.
A dzisiaj dużo ruchu miałam- 2 wfy.
Na 1h gra w kosza a na 2.h w piłkę nożną :P
-
Hej 
NARESZCIE PO TESTACH !!!
Co za ulga, bardzo się stresowałam, bo chce iść do LO, do którego trzeba mieć bardzo dużo pkt..., i...
... chyba się dostanę ;D
Trochę zaniechałam przez ostatni czas dietę, ale przed chwilą wchodzę na wagę a tu 59,5.
Jak przestałam się tym zajmować o schudłam, może wogóle przestane myśleć o odchudzaniu... :P
A co u Was??
-
bo najlepszym sposobem na schudnięcie to niemyśleć o diecie. Trzeba sie ruszać, mieć jakieś zajęcia i już
-
Chyba masz rację 
To bylo tylko chwilowe schudnięcie. Waga znowu pokazuje 60. Po prostu nie umiem sie odchudzać. Trzeba to przyznać. Waga stoi w miejscu. Chyba nie ma sensu prowadzenie przeze mnie tego wątku dalej na forum. Tylko je zaśmiecam...
-
bez przesady!! masz dalej pisac!
-
niecalkiemgrubiutka nie przejmuj sie tym że waga nie spada, żeby udzielać sie na forum nietrzeba mieć niewiadomo jakich efektów... ja tylko tyje a wciąż pisze xD przecież dziewczyny które już są po diecie też mają swoje wątki...
Nie łam sie, dasz rade, od jutra nowy miesiąc więc głowencja do góry!
-
I zaczął się nowy miesiąc, a u mnie nic lepiej...
Ale od jutra się postaram.
1) Nie będzie mnie jutro cały dzień, wiec nie będę za dużo jeść 
2)W czwartek też mnie nie będzie 
3)W piątek jadę na rowerze nad jezioro, więc nie dość że za dużo nie zjem to jeszcze pospalam 
4) Mam nadzieję że jakoś przetrwam weekend na wikcie rodzinnym
5) W poniedziałek i wtorek jadę na wycieczkę z klasą, a nie lubię jeść przy ludziach, więc też nie będę miała okazji zawalić diety 
6)W środę mamy "szkolny rajd"(15 km piechotką
), wiec troche pospalam, a jedyny grzeszek jaki na mnie czeka to kiełbaska i chlebek z ogniska ale na takich wypadach zazwyczaj są tłuste kiełbasy więc i tak nie tknę 
WOW
Jak tak czytam to co napisałam, to wychodzi na to, że rzeczywiście przez tydzień nie będę miała wpadek- najbardziej boję się weekendu(wtedy mam bierzmowanie, czyli będzie uroczysty podwieczorek i kolacja
)
To chyba mój rekord życiowy będzie
Trzymajcie za mnie kciuki !!!
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki