ludziska... zere czekolade ciagle! to znaczy juz 2 dzien :/ czuje sie z tym zle... ahhh wiem ze tyje... chociaz mieszcze sie w normie... ale to i tak tluszcz... znowu nim oborsne i klapa..
chcialabym tak znowu jesc normalnie jak Ty..
ludziska... zere czekolade ciagle! to znaczy juz 2 dzien :/ czuje sie z tym zle... ahhh wiem ze tyje... chociaz mieszcze sie w normie... ale to i tak tluszcz... znowu nim oborsne i klapa..
chcialabym tak znowu jesc normalnie jak Ty..
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
No więc tak... Nie mam neta na razie, wiec nie moge nic pisac, ale w sumie u mnie ok...
W niedyiele sie wazylam i widze juz 7 na początku ;D
Czyli 7 kilo w dól. Minęło trochę ponad miesiąc od początku mojego odchudzania hehe
Teraz nie wiem kiedy sie zwaze,ie mam gdzie, piguła na urlopie, jem normalnie
Dzisiaj pierwszy dzien A6W
Buziaki Pozdro
fajnie 7 kg w dol... czemu moje tak nie chca leciec. :/
no to zycze udanej serii a6w
pozdrawiam
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Powodzenia;*
7 kg mniej <dreamer>:)
no marzenie... ale marzenia sa po to zeby je spelniac no nie? :P
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Iwonka w sumie racja:))
nooo mi juz 2 dzien idzie dobrze wiec cuda sie zdarzaja :P
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
To się ciesze:);*
Nadal nie mam neta.
Ale i tak sie nic nie zmieniło.
Zwaze sie dopierto po feriach bo pielegniara kluczy zapomniala ;/;/;/
Kolejny kilogram w dfół, czyli w sumie 8 kilo mniej.
Witam po przerwie
Bardzo długo nie miałam neta, więc hm... ostatni tydzień, wstyd się przyznać...
żarłam jak koń.
Jak dwa. Albo i trzy...
Ale nie przytyłam,o dziwo.
Ale teraz koniec, do wakacji muszę zlecieć.
Przede wszystkim z brzucha
Dzisiaj nie piszę co jadłam, nie chcę was załamywać.
Ale teraz pełna kontrola, obiecuję.
A w czwartek na wycieczkę na Hel.
A jak Wam idzie ? Buziaki
Zakładki