Wątek: Proszę o zamknięcie tego wątku.

taaaa jak sobie pomysle,ze zaloze spodnie o rozmiar albo2 mniensze to az mi sie lepiej robi

Witam!

Nie ćwiczyłam dziś rano... Nie mam na nic ochoty. Chciałabym za to rzucić w cholerę tą dietę, no może przesadziłam nie dietę tylko ćwiczenia... Nadmiar nauki i obowiązków mnie przytłacza i w ogóle wszystko.

Idę na śniadanie...

[edit] 7.58
Jednak narazie wpiję tylko czerwoną herbatkę...

A więc, przed chwila zjadłam śniadanko:
2x wasa + jajko.

Za godzinkę śmigam na rekolekcje

Kurde nie mam w ogóle żadnej motywacji do tej diety fuck...

rób to dla siebie !

Potem były jeszcze 2 jabłka i zupa pomidorowa z ryżem. No i jest ok
Ale mam cholerną ochotę na coś słodkiego

jeśli bieże Cię na słodkie wypij wodę o jakimś smaku mi to pomoaga xD

Zastanawiam się czy nie zrobić sobie budyniu, ale takiego domowego... Z jajek i mąki :P
W sumie to zostało mi jeszcze 450kcal do tysiąca a jestem juz po obiedzie... Co o tym myslicie?

a ja po takiej wodzie mam wieksza chec.. a poza tym taka szklaeczka ma cholernie duzo kcal.. ;(

nie prawda! wody owocowe nie mają aż tak dużo KCL ;] zrób se ten budyń ale później bo jest dopiero 13:33

Dobra zrobię trochę później i trochę odchudzę przepis. Albo jak mi przejdzie chęć to nie zrobi :P