Wątek: Proszę o zamknięcie tego wątku.

to teraz moze troszke ruchu na poprawe humorku?

Właśnie cienko będzie z tym ruchem bo siadam do książek... Jak już mówiłam jutro ciężki dzień...

to poprostu ogranicz juz dzisiaj zarelko i tez bd git

Zresztą na 100% nie przekroczyłam dziś 1400, więc nie jest aż tak źle... Może jakiś spacerek... Nie wiem. Zależy czy się wyrobię. Narazie spadam... ;*

Ej no to wiadomo że szkoła ważniejsza! Ale jak skończysz zrób chociaż 50 brzuszków i już się lepiej poczujesz

O! Good idea masz rację Courtizzle, tak zrobię. Albo nawet w czasie przerwy w nauce.

Jednak nie miałam siły na żadne ćwiczenia. Teraz mam 15min przerwy i zaraz znowu do nauki :/

no ja tez ide teraz do ksiażek bo jednak zapomniałam że mam jutro kartkówke...

ja mam jutro przesrane w skzole :/ nawet o tym nie mysle
Court podobaja mi sie te fotki pod Twoimmmmm

Witam
Wczoraj wieczorem jeszcze bardziej zwaliłam, żałuję :/ bo ani nie byłam głodna ani nie zjadłam nic w szczególności smacznego

Dzisiaj na śniadanie:
3x wasa [66kcal], jajko [90kcal], trochę marg. [???], łyżka marmolady ^^ [30kcal]
+ herbatka czerwona

W szkole jak zwykle jabłko i woda...

Dobra zmykam :P muszę się jeszcze coś pouczyć [bo z wczorajszej nic nie wyszło]...

:*