bu ja tez nie, czasem mi z tym, zle, czasem dobrze, ale prawda jest taka, z enei rpzyciagam facetow :?
Wersja do druku
bu ja tez nie, czasem mi z tym, zle, czasem dobrze, ale prawda jest taka, z enei rpzyciagam facetow :?
ja chyba będe zawsze sama :( ALe trudno :( ostatnio mam depreche i mama ciągle coś daje zabiera ze sobą i wogóle wiecie dba jak nie wiem boi się :( ale ja nie mam sił coś sie wemnie psuje..... :(
heh ja nie wiem czy przyciagam facetow czy co ale mam z problem bo mam pelno facetow przyjaciol ale zadnego faceta na stale ;)
A u mnie jest dziwnie, nie jestem jakaś tam ładna za specjalnie, ale właśnie coś dziwnego mam w sobie, że facetów przyciągam... Na szczęście zaślepiona jestem Tomkiem i innych nie dostrzegam ;]
Ostatnio mam taki problem, że mi się codziennie śni mój najlepszy kumpel z klasy. owszem, uważam że jest przystojny, nawet najprzystojniejszy w klasie... Ale nigdy nie rozpatrywałam go w kategoriach "słodki chłopak" tylko raczej "swój ziom"/
On mi zawsze powie, jak przytyję, pochwali jak schudnę... Gadamy na wszystkie tematy i generalnie nawet poplotkowac możemy ;p
Dlatego tego nie rozumiem... W rzeczywistości postrzegam go jako kumpla, nie fascynuję się nim i zwyczajnie go lubię. A śnią mi się sceny całowania itp.
Nie rozumiem tego:/
ych ja w sumie niewielu kumpli mam, a teakiego co bym sie mogal spotak po lekjach czy cos to zadnego :? no ja wlasnie tego czegos w sobie chyba nie mam :? przynajmniej sie kiepsko ujawnia :P na mazurach np jak jestem, to wszyscy kumple moje przyjaciela wyciagaaj moj nr od niego itp. a tu? masakra:P
Julix, masakra to sa nasi poznańscy kolesie ;p Ja na prawdę nie znam żadnego który by mnie zachywcił... Swojego przecież właśnie na mazurach spotkałam ;p
Kurde, martwię sie tą sytuacją z kuplem... Łapię się na tym, że wolę siedziec z nim w szkole niż z kumpelą... Dzisiaj się przepychali kto usiądzie koło mnie xD Fajne to było ;p oczywiście wygrał ten kumpel ;p Jaka durna sytuacja... On teraz kręci z jakąś laską i nie jestem o nią zazdrosna w żaden sposób, na prawdę. Ale lubię kiedy mnie przytuli czy pocałuje w policzek... Dlatego tego nie rozumiem...
Może po prostu za bardzo tęsknię za swoim facetem i potrzebuję więcej czułości ktorej nie moge dostać od niego, bo jest za daleko? ....
no może. uch nawet ja w poznaniu jakieś ciacho jest, to jakiś przeważnie totalny laluś, który idzie na imprezę przelizać 10 lasek.
hehe to ja wam nie bede przeszkadac w romowie tylko powiem ze jetem juz po sniadanku i mam na koncie jak zawsze 250-300kcal :D a teraz do szkolki :D
miłego dnia;*
courtizzle podobno sny się nie sprawdzaja;) ale kto to tam wie:)
mnie też się kiedyś kumpel śnił ale uwierz mi że nic wiecej niż przyaźn do niego nie czuje:D ;*
a ja wlansie ejstem za tym, ze sny maja cos w sobie i nas o czym informuja:)
Courtizzle uwazam, ze ten koles to Twoj Best Friends..:)
nooo ale cos tam ku sobie maaacie:)
tzn hmmm miło miec takiego kolege jak on
bo sama mam a raczej takiego mialam
skonczylam sie z nim przyjaznic bo
przyjazn ta rodzila sie w cos innego:)
wolałam to przerwac
zobaczymy co dalej sie wydarzy z tym pieknisiem:)