-
hehe pseutonim ja tez tak czasem mam :D ale z drugiej strony jak sie na cos zawezme, to moze sie to odbyc kosztem wszystkiego...
a co do bycia perfekcjonistka lub nie- wszystko ma swoje dobre i zle strony.
Byc perfekcjonistka z jednej strony dobre, bo zawsze jest sie zmotywowanym, nigdy nie osiada na laurach. Z drugiej strony meczace, jest sie za surowym dla siebie.
No ale w druga strone- byc rozlazlym- to tez niezbyt fajne.
Trzeba umiec znalezc zloty srodek :)
-
ja jestem perfekcjonistka w szkole.. ale to jest chore czasami.. i czasami zaluje ze tak jest.. chociaz na koniec roku u nas sie dostaje medale "lider nauki" - osoby z paskami.. i jezeli ktos sie wybije dostaje puchar.. :) no i dostalam.. i bylam barszo szczesliwa :) i dla tego sie oplacalo.. ale.. jakim kosztem zdrowia i psychiki... :shock: :?
-
Ja nie wiem kim jestem:D Do perfekcjonisty mi duuuzo brakuje, ale jak sie podejme raz czegos, albo zobowiaze to staram sie to wypelnic, bo mam wyrzuty sumienia.
-
ja jestem perfekcjonistką wszędzie w szkole w domu do tego jeszcze jestem straszną pedantką więc to już wybuchowe połączenie :lol: :mrgreen:
-
oo prosze;]
ja lubie jak wszystko jest tak idealnie :D
ale bez przesady :D
miłego dnia :*
-
hej! gratuluje osiagniecia wymarzonej wagi i zycze szybkiego i bezproblemowego wychodzenia z diety! :-)
-
Dzięki say :*
Ale idealnej wagi to ja jeszcze nie osiągnęłam :P
Wczoraj wieczorem rodzice przyjechali z zakupów..i przwieźli takie pyszne, ogromne bułeczki z makiem. I sobie zjedli te bułeczki na kolację (była 21). Z szynką.
Więc ja im mówię "Jak Wy mozecie jesć takie bułki słodkie z szynką. Ja bym sobie taką zjadła z Nutellą albo z dżemem". A tata na to "To zjedz" i tak patrzy na mnie z nadzieją.
A ja mówie "nie" . Co oni wogóle sobie myslą ? Chcą mnie upaść znowu :evil: Dałam im taki wykład że aż zaniemówili
Dzisiaj jak na razie po śniadanku jestem :) Chaber+serek+jajko+pomidor=234 kcal :)
Zaraz idę wszamać drugie śniadanko jogurt=150 kcal :)
Kurcze mam dzisiaj jakieś dziwne wrażenie które się nazywa gromny brzuch. Ale przeciez nie mógł urosnąć od niczego więc zachowuję spokoj. Na razie.
Dzisiaj taka pogoda, ze nic, absolutnie nic mi się nie chce. No po prostu leń kompletny do kwadratu ;(
-
-
No Nika podziwiam za wytrwalosc ! :) Oby tak dalej :P A co do pogody to mi tez sie nic nie chce :(
-
Hmm bułeczka z nutellą .. mniam :roll: .. Teraz też bym nie zjadła , chociarz nie wiem co . Mnie rodzice też już prubuja rpzekonać do wrócenia do poprzedniego stanu , ale to by już było chore