no to widze sami swoi wokol mnie 8)
Wersja do druku
no to widze sami swoi wokol mnie 8)
suspense ja też czasem jadam jogurciki wszyscy się śmieją jak siadamy z kumpelą na parapecie i kubeczkami i łyżeczkami :lol:
u mnie sprzedaja jakies jablka, salatki, ale nie wyglada to zbyt ciekawie, jogurty tez sprzedaja, no ale goruja batoniki.
ja kiedys wzielam marchew i od tego czasu kolezanki coraz to dziwniejsze rzeczy przynosza, no ale co sie bede dziwic :)
A ze mnie jeden "kolega" z klasy się śmiał, jak przynosiłam sobie sałatki. I się musiałam chować.
ja biorę jabłka i jogurty ewentualnie, chyba że jestem bardzo głodna to kupię sobie cos w sklepiku :)
ja nosze swoje kanapki :) a w sklepiku kupuje drozdzowki z jablkami <slinotok> - jak mam ochote to jem zamaist swojej kanapki, gumy do zucia, cole light i wode
za i moje kumpele mamay w sklepikuswój codzienny zestaw, chupa chups i cola light lub pepsi light w puszce :wink: :lol:
Ja w sklepiku kupuję co najwyżej wodę albo orbitkę... Nigdy nic innego.
Bjedrona, zajebisty zestaw :lol:
u mnie w sklepiku to tylko chipsy były, na szczęście nie lubię :D
fajnie tak , nie lubic chipsow :P
ja jadlam kanapeczke z domu+jablko, a w sklepiuku ewentualnie herbatka ;]