ja w tamtym roku mialam w ramach w-fu i nawet za to nie placilismy bo szkola miala jakas tam podpisana umowe z kregielnia czy cos...no ale w tym roku juz nie maa szkoda bo tez mi sie spodobalo
![]()
ja w tamtym roku mialam w ramach w-fu i nawet za to nie placilismy bo szkola miala jakas tam podpisana umowe z kregielnia czy cos...no ale w tym roku juz nie maa szkoda bo tez mi sie spodobalo
![]()
Ja na kreglach bylam kilka razy ale grac nie umiem... ALe dawno to bylo, trzeba by sie wybrac jakos pod koniec roku szk...
Pozdrawiam i zycze slonecznego wtorku![]()
Wczoraj dieta mineła bardzo dobrze...zjadłam loda...zupe chińską i bułke wczoraj...dziś zjadłam 7deysa :P bułke z serkiem, 2 garstki popkornu troszkę cipsów, wafelki familijne 6sztuk, pączka brr...ale byłam na wyciecce w powidzu więc rozumiecie nie? właśnie sie zważyłam i waże 68,9kilo chyba pójde troche na rower :P bo chce schudnać... tak do 66 :P no i teraz zważyłam sie po tym pięknym jedzeniu :P Dzięki laski za odwiedzinki...ja was raczej nei odwiedze bo mam kompa straszne...i pare razy wysyła to samona kręglach było oki
w domu tak sobie ...ale jak narazie da się przeżyć :P
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg![]()
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
no to ladnie :P a co do wycieczki to i tak byls dzielna, bo na nich to sie zwykle pochlania slodyczy co za caly tydzienżycze dalszych sukcesow i milego dnia;*
co do wycieczki to faktycznie oki było...ale teraz...zjadłam paczke dużych cipsów...loda 250kalori i sandłicza...chyba potrzebuje jakiegoś wspomagacza bo nie daje rady...troche też pojeździłam na rowerku....ale nei tyle
lipiec 2008 84,7 luty 2009 68,8 marzec 72 16 kwiecień 69,9 14 sierpnia 77kg 16 sierpnia 75,4kg![]()
W poszukiwaniu samej siebie... - Strona 251 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Słoneczko super że na wycieczce było ok.
Ale pączka i chipsy mogłaś sobie odpuścic.
Pojeździj na rowerku a będzie ok.
u mnie sa zdjęcia z mojej imprezy na 182str.
Pozdrawiam
poszukaj wiecej motywacji i silnej wolia nie wspomagacza
popatrz-jak skonczysz diete to nadal bedziesz mogla zjesc chipsy lody bo na pewno nie wyjda z obiegu i wszedzie beda latwo dostepnedlatego brak tego towaru nam nie grozi
tak sobie mysl kiedy cos cie kusi
wycieczka-super
pozdrawiam ;*
Maricia, dasz rade!
Tylko, tak jak mowi Migotka, potrzebujesz MOTYWACJI!!Wierze ze Ci sie uda!!
Slonecznej srody zycze![]()
miłego dnia:* dasz rade:)
Zakładki