Wątek: Nikson^^Grzywacz na 133 stronie^^ Zamiast oponki deska :D

Są już Ja wczoraj zrywałam. Co prawda mało czerwone, ale do owsianki. Mmmm. W ogóle miałam dzisiaj owocowy dzień. Na śniadanie zjadłam owsiankę z muesli, bananem, malinami i poziomkami. Taka pyszna była... Do szkoły wzięłam trochę czereśni, tych co nazbierałam w szkole, więc to było moje drugie śniadanie. Pożarłyśmy z koleżankami cały worek. Później urwałam się z chemii Jejku, pierwszy raz zdarzyło mi się tak wyjść z lekcji, ale nie sprawdzają już obecności więc spx. W domku zjadłam 2 gołąbki i robiłam koktajl truskawkowo-bananowy. Miałam ponad kilogram truskawek, trzy banany i 1.5 litra maślanki, tak że wyszło tego mnóstwo. Zostawiłam sobie na jutro jeszcze ;]. A na kolacje gołąbka i trochę tego koktajlu. W międzyczasie odrobinę czereśni, ale myślę, że zmieściłam się w 1500-1600 kcal. Wiem, że z owocami to też nie ma co przesadzać, bo one dużo fruktozy mają, ale nie miałam zamiaru sobie dzisiaj odmawiać. Jak nie w czerwcu to kiedy?
Jutro zamierzam robić pierogi z czereśniami. Już się cieszę.
W lodówce mam tort dla koleżanki, bananowy jutro ma 18, objem się tortem, ale wliczę do II śniadania i będzie ok. Jeszcze 8 min ABS mnie czeka dzisiaj ;/

mmmm to widze ze pyszny dzionek mialas... az mi narobilas smaka na te wszytkie owocki, czeresnie, truskawki, banany..

a ty ciagle te banany i banany..

pierogi z czereśniami?? Hmm^^ nigdy nie próbowałam

Mi tez smaka narobilas
pyszniutko

Witam, życzę miłego i słonecznego wtorku

Bardzo dobrze że sobie owoców nie żąłujesz ! Po tej całej zimie są najlepsze. Zazdroszcze ci tego dnia owocowego mnia mniammmmmmm

dzionek rzeczywiscie owocowy ;d narobilas mi smaka tymi owocami... wlasnie sie morelami zajadam no i nie załuj sobie owoców, jak nie teraz to kiedy bedziesz sie nimi zajadać? w zime raczej ich nie bedzie... ja sobie owockow tez nie zaluje ;d;d

miłego dnia ;*;*

ja tez sobie owocow nie zaluje
milego!

Ja też nigdy nie jadłam pierogów z czereśniami :>
Z borówkami są pyyyyyyycha.. :>

Dzisiaj znowu dzień pod znakiem owoców i ... słodyczy. Koleżanka miała urodziny, był torcik, ona miała cukierki i hmmm, do końca dnia zostało mi 350 kcal około. Średnio mi się to podoba, ale mam plan. Posprzątam teraz, później pójdę spać i zjem kolację. Bo na wieczór najbardziej chce mi się jeść. Z truskawek trzeba korzystać, póki pora, bo później już nie będzie.
Ja kocham banany Mogłabym jeść z nimi wszystko. A owsianka z bananem, truskawkami i muesli... Mmmm, nie zamieniłabym tego na nic innego ;]
A pierogi z czereśniami muszą poczekać. W czwartek zrobię, bo chyba nie idziemy do szkoły, są pyszne, prawie takie jak z wiśniami. Spróbujcie bo warto ;]